Jak podaje portal money.pl, przez internet mieliby pracować wszyscy nauczyciele, a każda lekcja musiałaby się odbyć według obowiązującego planu. Nie byłoby już możliwe wysyłanie prezentacji dzieciom, jak robili to niektórzy pedagodzy.
- Jeśli MEN wprowadzi obowiązek prowadzenia lekcji przez internet, w dużej mierze odciąży rodziców, którzy przejęli obowiązki nauczycieli i tłumaczą dzieciom zadania wysłane przez nich - mówi "DGP" mec. Beata Patoleta, adwokat ekspert ds. oświaty.
Co ze sprzętem?
Wciąż w wielu domach nie ma tylu komputerów, by mogły z nich korzystać wszystkie dzieci. Jak podkreśla mec. Patoleta, będzie możliwość wypożyczenia sprzętu ze szkoły. Problem więc zniknie.
Resort oświaty póki co deklaracji unika. - Trudno zadeklarować, jakie decyzje zostaną podjęte. Dla nas kluczowe jest jednak bezpieczeństwo uczniów, nauczycieli i dyrektorów i zrobimy wszystko, aby byli im je zapewnić. Zadbamy również o to, by forma nauczania była dostosowana do określonych warunków - podkreśla Anna Ostrowska, rzeczniczka MEN.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?