Na oleśnickich rondach zakwitną bratki

Wiesław Niedzielski z Zakładu Zieleni zapewnia, że jego firma kończy wiosenne porządkowanie Oleśnicy. – 95 procent prac mamy już za sobą – przekonuje. – Uporządkowaliśmy już wszystkie miejskie parki i inne miejsca, które należą do miasta lub Zakładu Budynków Komunalnych. Teraz wykonujemy przycięcia gałęzi przy drogach zarządzanych przez Sekcję Dróg Miejskich i Zarząd Dróg Powiatowych. Jeśli są jakieś niewielkie pasma, gdzie jeszcze nie dotarliśmy, to prace wykonamy tam na dniach.
Właściciel firmy, która dba o zieleń w mieście i porządkuje jego skwery i place oraz parki przypomina, że do uprzątnięcia ma aż 64 ha ziemi. Prace wykonuje 12 pracowników pana Wiesława. Firma dysponuje nowoczesnym sprzętem. – Gdybyśmy mieli do dyspozycji tylko przysłowiowe grabki byłoby trudniej – żartuje nasz rozmówca. – A zgrabiarka, którą mamy do dyspozycji sprawia, że jedna osoba w szybkim tempie może uprządkować duże połacie terenu.
W tym roku miasto po zimie nie było aż tak brudne jak w roku ubiegłym. – Wtedy bardzo długo leżał śnieg, potem szybko zrobiło się ciepło. Praca była trudniejsza – mówi nasz rozmówca, zapewniając, że w tego lata Oleśnica będzie miastem bardzo zielonym. – Na jesieni wykonaliśmy mnóstwo nasadzeń, w sumie za 90 tys. zł, bo taką kwotę miało na ten cel miasto – wyjaśnia Wiesław Niedzielski. – Wszystkie sadzonki się przyjęły, dlatego teraz pozostało nam tylko ukwiecenie naszych rond. Na wszystkich pojawią się bratki. Będzie ładnie i kolorowo.