Jak się dowiedzieliśmy, jest jednak realna możliwość oddania go do użytku przed zamknięciem całej inwestycji, co oznacza, że podopieczni Ryszarda Pietraszewskiego mogliby zagrać ligowe mecze jeszcze jesienią. Informację potwierdził burmistrz Michał Kołaciński.
– Tak, jest taka szansa. Jeśli będzie warunkowa zgoda wykonawcy będzie możliwość rozegrania tam meczów. Mówimy o miesiącach październiku i listopadzie, ponieważ trawa musi się dobrze zakorzenić. Drugim warunkiem jest to, że Pogoń Oleśnica uzyska na to zgodę DZPN-u – mówi włodarz Oleśnicy. Rozwiewa też wątpliwości dotyczące sposobu układania sztucznej nawierzchni na bieżni lekkoatletycznej, do której robotnicy używali łopat.
-Firma Gretasport to naprawdę nie jest jakaś firma krzak i ma już na koncie podobne inwestycje. Poza tym jest zobowiązana uzyskać certyfikat PZLA, będzie odbiór, jest gwarancja, więc nie obawiamy się, że coś będzie nie tak - oznajmił Kołaciński.
Mniej optymistycznie wygląda sytuacja boiska w sąsiedztwie krytej pływalni. - Pierwsze wegetacja trawy się nie udała. Kolejna, ze względy na koszty, planowana jest dopiero na wrzesień. Robiąc to w lipcu i sierpniu taniej byłoby wyłożyć trawę z rolki – przekonuje burmistrz.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?