Miejsc na oleśnickich nekropoliach nie brakuje. Kolejnego kolumbarium nie będzie

Jak się dowiedzieliśmy w obecnym czasie w Oleśnicy w strukturze pochowków przeważają pochówki urnowe. W ubiegłym roku 60 procent pogrzebów stanowiła właśnie ta forma pochówków, a prochy były grzebane głównie do istniejących grobów. Wobec tego tempo zapełniania cmentarzy zmniejszyło się. W tym roku, w pierwszym kwartale również pojawia się tendencja do kremacji zwłok. Jak zapewnia zarządca miejsca na cmentarzu nie zabraknie przez najbliższe lata.

Podczas kwietniowej sesji radny Jan Mandat pytał o możliwość poszerzenia nekropolii przy ul. Wojska Polskiego i budowę w tym miejscu kolumbarium. Chodzi o teren w pobliżu Wieży Ciśnień.

Sławomir Wers z MGK wyjaśnił, że kilka lat temu, jeszcze przed rozbudową cmentarza na ul. Wileńskiej był pomysł na poszerzenie cmentarza na ul. Wojska Polskiego, ale zarządca od tego pomysłu odszedł. Teren od nekropolii do pasa drogowego nie należy do MGK, a rozbudowa nie jest konieczna.

W tym momencie mamy ponad 70 wolnych miejsc w niszach kolumbaryjnych w ścianie na cmentarzu przy ul. Wileńskiej, jest też kilkadziesiąt wolnych miejsc w grobach ziemnych - przekazał Sławomir Wers z Miejskiej Gospodarki Komunalnej.

Nowe miejsca grzebalne tworzone są także w miejscach zlikwidowanych, zaniedbanych mogił. Takich szczególnie na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego nie brakuje, to m.in. groby dziecinne, w których jest możliwość pochówku urnowego.

Mamy jeszcze pewną rezerwę na powiększenie cmentarza na ul. Wileńskiej. To teren przed samą obwodnicą która idzie w kier ul. Wileńskiej i Krzywoustego. Tam jest rezerwa na kilka tysięcy pochowków, które wystarczą na kolejne 10 lat, nie ma więc powodów do niepokoju, że znowu będziemy musieli zajmować grunty lub dokupować grunty - przekazał zarządca.