Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Stach: oleśniczanie pokochali koszykówkę

Adam Besz
fot. Adam Besz
O własnej karierze, byciu prezesem i celach Koszykarskiego Klubu Oleśnica na nadchodzący sezon mówi jego rozgrywający Marcin Stach.

Adam Besz, olesnicanaszemiasto.pl: Łatwiej być prezesem czy zawodnikiem?
Zdecydowanie zawodnikiem. Prezes musi organizować działalność klubu od podstaw. Do zadań prezesa należy pozyskiwane nowych sponsorów, pilnowanie budżetu, organizowanie sztabu trenerskiego, transportu, obozów sportowych i wiele wiele innych. Zawodnik skupia się na treningu oraz meczu i nie musi się martwić o każdy nawet najmniejszy elementy związany z zarządzaniem klubem.

Marcin Stach, Koszykarski Klub Oleśnica: Koszykówka jest sportem niedocenianym?
Zdecydowanie. Koszykówka to bardzo widowiskowy sport nie tylko w wydaniu NBA, ale również w europejskim. W naszym kraju prym wiedzie piłka nożna i żaden inny sport nie może liczyć na takie wsparcie sponsorów czy rządu jakie maja kluby piłkarskie. Polska Ekstraklasa przyciąga z roku na rok coraz większa ilość kibiców, jednak jej formuła z 16 zespołami powoduje, że mamy problem z zbyt mała ilością jakościowych zawodników z Polski. III liga to czwarty poziom rozgrywkowy w Polsce. Grają tu zawodnicy z przeszłością w wyższych ligach i Ci, którzy są na koszykarskim dorobku. Z roku na rok drużyn chcących walczyć o awans do II ligi jest coraz więcej, co powoduje, że sezon trwa od września do marca. Mam nadzieje, że awans reprezentacji Polski na MŚ do Chin przyniesie kolejny bum na koszykówkę.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z basketem?
Moja przygoda z koszykówką zaczęła się we wczesnych latach młodzieńczych. Tato zabierał mnie na mecze Śląska Wrocław, który występował w Eurolidze. Atmosfera jaka towarzyszyła meczom rozgrywanym w Hali Stulecia jest nie do powtórzenia. Później trafiłem do jednego z klubów wrocławskich, gdzie rozwijałem swoją pasje związaną z koszykówką.

Gdyby nie kosz, to co robiłbyś w życiu?
Skończyłem studia i zajmuję się tym co chciałem w życiu robić, a na dodatek mogę rozwijać swoją pasje jaką jest koszykówka. Jestem bardzo szczęśliwy mogąc realizować się zarówno w pracy jak i w klubie.

Jaki największy problem napotkałeś będąc zawodnikiem i prezesem?
Będąc zawodnikiem nie napotkałem większych ograniczeń, ponieważ od początku wiedziałem, że przez pewne ograniczenia fizyczne nie będę mógł zagrać na wyższym poziomie niż II liga. Będąc prezesem klubu, co chwile napotykasz nowe problemy. Zdecydowanie najciężej jest dograć budżet, który pozwalałby na dalszy rozwój zarówno seniorów jak i drużyn młodzieżowych.

Jak sam u siebie rozpoznać predyspozycje do koszykówki?
Na to nie ma złotej reguły. Jeśli interesuje Cię sport i chciałbyś rozwijać się zarówno fizycznie, jaki i mentalnie to koszykówka jest idealnym sportem. Należy próbować rożnych sportów i wybrać dla siebie ten najciekawszy.

Do nowego sezonu coraz bliżej. Jako prezes stawiasz sobie za cel awans?
Zawsze walczymy o pierwszą trójkę, która daje możliwość awansu do II ligi. Po okresie „walki” o sponsora określimy, czy jesteśmy w stanie walczy o awans czy jednak zostajemy w II lidze. Koszty rocznego funkcjonowania klubu na poziomie III ligi oraz grup młodzieżowych to 180 tys. złotych rocznie. Awansując do II ligi należy przyjąć budżet na poziomie 280 tys.

Ciężko jest pozyskać do Oleśnicy nowych zawodników?
Oleśnica z racji bliskości Wrocławia nie może narzekać na brak zawodników. Co roku zgłaszają się osoby chętne na grę w naszym klubie.

James czy Bryant? Kto jest Twoim ulubionym koszykarzem?
Zdecydowanie Lebron James.

Każdy domowy mecz KK Oleśnica ogląda wielu kibiców. Koszykówka przyciągnęła oleśniczan, inaczej jest z władzami przy podziale budżetu na sport. Co o tym sądzisz?
Oleśniczanie pokochali koszykówkę i widać to na każdym meczu domowym i zasięgach jakie generują nasze posty na Facebooku. To nie tak, że władza miasta nas nie zauważa. Miasto posiada określony budżet na sport i dostajemy określana pule pieniędzy, jak każdy inny klub. Uważam natomiast, że metoda przyznawania pieniędzy powinna być nieco inna i uwzględniać dodatkowe kryteria np. ilość podmiotów prywatnych, które wspierają dany klub. Obrazowo oceniając nasza dotacje na ten rok otrzymaliśmy 55 tys złotych, jednak aż 49 tys pochłonie wynajem hal w mieście.

KKO ma silną drużynę juniorów. Kiedy pierwsza piątka seniorskiego zespołu będzie składała się samych wychowanków?
Jest kilku świetnych graczy, jak Szymon Narolski, Paweł Cepuch, Maks Banaszak, Aleksander Jaremków czy Paweł Mika. Część z nich zadebiutował już w III lidze, a niektórzy jak Mikołaj Styczeń i Adrian Susidko zostali wypożyczeni do innych klubów, by móc walczyć o najwyższe cele w koszykówce młodzieżowej. Należy pamiętać, że na grę zasługuj tylko Ci zawodnicy, którzy dają z siebie 100% na każdym treningu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto