Michał Karaś z LPO przesłał nam informację z roboczego spotkania lewicy. Publikujemy jego treść.
"Niedostateczne zarządzanie, kłopoty finansowe i ogólnie kiepska sytuacja szpitala w Oleśnicy – to problem, który wymaga natychmiastowej interwencji władz powiatu oleśnickiego - tak uważają działacze Lewicy Powiatu Oleśnickiego, którzy spotkali się na roboczym spotkaniu we wtorek.
Szpital w Oleśnicy jest w ogromnych tarapatach. Niestety wynikają one także ze złego modelu zarządzania, braku wsparcia ze strony gmin powiatu, a nie tylko z wiecznie niedofinansowanej polskiej służby zdrowia. Członkowie stowarzyszenia mają nadzieję, że sytuacji dokładnie przyjrzy się burmistrz Michał Kołaciński, który przecież z zawodu jest lekarzem i jak nikt inny powinien rozumieć ten problem i wiedzieć, jak go rozwiązać. Liczą oni także na to, że Oleśnica jako największe miasto powiatu wykaże się inicjatywą w tej sprawie i wspomoże finansowo jednostkę.
Sytuacja placówki medycznej to w tej chwili najbardziej palący problem naszego miasta. Działacze Lewicy Powiatu Oleśnickiego obawiają się, że nienajlepsza sytuacja szpitala może zmusić władze powiatu do jego prywatyzacji. A temu rozwiązaniu zdecydowanie sprzeciwiają się.
Za to są za propagowaniem postaw proekologicznych w mieście. Na spotkaniu padł pomysł, aby Urząd Miasta wyznaczył specjalny teren dla mieszkańców Oleśnicy, gdzie mogliby oni sadzić drzewka, które miałyby upamiętniać ważne wydarzenia z życia obywateli jak np. narodziny dziecka.
Wstępny projekt w tej sprawie został złożony do władz miasta"
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?