Koronawirus zatrzyma oleśnickie inwestycje?

Koronawirus po kolei eliminuje z aktywnego życia zawodowego pracowników biurowych, urzędników, lokalnych rzemieślników. Tymczasem duże budowy jeszcze trwają. Praca wre szczególnie tam gdzie wykonawców gonią terminy. Do przodu zmierzają także inwestycje drogowe, ale i ta branża jest zagrożona. Firmy budowlane i inwestorzy już zauważają symptomy rychłego spowolnienia inwestycji. Czy zaraźliwy wirus zatrzyma np. budowę długo wyczekiwanego ronda na skrzyżowaniu ulic Dobroszyckiej i Wojska Polskiego, a także wschodniej obwodnicy miasta?

Po kilku nieudanych próbach, latem minionego roku udało się wyłonić wykonawcę, który podejmie się zadania wyznaczonego przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei (red. wcześniejsze przetargi unieważniano z powodu zbyt małych funduszy na przeprowadzenie inwestycji). Na początku lipca DSDiK przedstawiła oferty na wykonanie prac na ul. Dobroszyckiej. Na kolejny już przetarg odpowiedziało czterech oferentów. Wybrano firmę Eurovia Polska z Bielan Wrocławskich. Koszt - 10.624.147 zł. Na początku sierpnia w oleśnickim magistracie odbyło się oficjalne podpisanie umowy dotyczącej inwestycji przebudowy ul. Dobroszyckiej w Oleśnicy. W spotkaniu udział wzięli m. in. samorządowcy, a także przedstawiciele firmy, która wykona modernizację drogi, a termin realizacji zadania wyznaczono na 30.06.2021 roku. I zdaniem dyrektora Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei Leszka Locha termin ten nie jest zagrożony. Bo prace nad zmodernizowaniem ul. Dobroszyckiej w ciągu drogi wojewódzkiej nr 340 od ul. Wojska Polskiego do węzła Dąbrowa drogi S8 choć są na tą chwilę niewidoczne dla mieszkańców i kierowców wciąż zmierzają do przodu.

- W tej chwili trwają prace nad opracowaniem dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem decyzji Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej. Termin tego zadania wyznaczony jest na sierpień tego roku. W związku z panującą sytuacją w kraju i trwającym stanem epidemicznym zachowanie tego terminu może być zagrożone - przyznaje dyrektor i uspokaja, że drugi etap inwestycji, czyli realizacja robót budowlanych - zgodnie z umową przypada na koniec czerwca 2021 r. i na dziś termin ten uważany jest za bezpieczny. Gorzej sprawy się mają w przypadku budowy wschodniej obwodnicy Oleśnicy.

Trasa, zwana potocznie wschodnią obwodnicą zgodnie z założeniem ma odciążyć ulice Klonową, Sudoła i Krzywo-ustego i wyprowadzić ruch tranzytowy przejeżdżający przez Oleśnicę w stronę Bierutowa i Kluczborka z miasta. W połowie kwietnia 2018 roku Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu ogłosiła przetarg na budowę drogi. W sierpniu drogowcy rozstrzygnęli przetarg, którego zwycięzcą została firma Budimex. Zaoferowała ona kwotę 26,6 mln złotych brutto i była najtańszym oferentem. Pierwotnie prace miały ruszyć jeszcze w 2018 roku i zakończyć się w roku bieżącym, ale termin ten stale się zmieniał. Jak sytuacja wygląda obecnie? Jak się dowiedzieliśmy aktualnie inwestycja jest na etapie opracowania dokumentacji projektowej.

- W tej chwili trwają procedury administracyjne związane z uzyskaniem decyzji Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej. Przewidywany termin rozpoczęcia robót budowlanych to przełom II i III kwartału tego roku - poinformował dyrektor Leszek Loch i podkreślił jednak, że termin realizacji inwestycji może być zagrożony w związku z obecną sytuacją epidemiczną.