To nie wyczerpuje jednak ambicji wrocławskich aktywistów, dla których linia kolejowa Wrocław – Oleśnica ma podstawowe znaczenie dla budowy kolei aglomeracyjnej.
Projekt modernizacji tej trasy spadł na listę rezerwową w Krajowym Programie Kolejowym. A to strategiczny dokument, określający, które inwestycje kolejowe w Polsce zostaną zrealizowane z pieniędzy unijnych. Koszt realizacji tej inwestycji określono na kwotę 500 mln zł.
Na liście przedsięwzięć do realizacji nie znalazły się też remonty tras do Wołowa i Strzelina.
Wczoraj upłynął termin składania uwag do resortu infrastruktury i rozwoju. – Do wczoraj włącznie podpisało ją ponad 1,5 tysiąca osób – mówi Aleksander Obłąk ze Stowarzyszenia Akcja Miasto. Cieszy się, że temat ważnych tras jest poruszany i przez dolnośląskich polityków, i przez rząd w trakcie wyjazdowego posiedzenia.
Cieszymy się, że temat ważnych tras kolejowych jest poruszany przez polityków - Aleksander Obłąk
Dziś pociąg pokonuje trasę z Wrocławia do Oleśnicy w ok. 50 minut. – Zapowiedziany przez Polskie Linie Kolejowe remont przyczyni się do skrócenia czasu nawet o kilkanaście minut. Mam nadzieję, że na tych pracach się nie skończy, a temat będzie poruszany przez polityków przed wyborami parlamentarnymi, jak i po nich– dodaje Obłąk.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?