Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak koronawirus zmienił rynek nieruchomości w 2020 r.? Poznaj 10 ciekawych faktów

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Mimo utrudnień związanych z pandemią we wrześniu 2020 r. padł rekord, jeśli chodzi o liczbę rozpoczętych budów. W całej Polsce domów i mieszkań w budowie było aż 26 232, czyli o 21,6 proc. więcej niż przed rokiem. Takiego wyniku GUS nie odnotował jeszcze nigdy (dane są zbierane od 2005 roku).

Według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii wszystko wskazuje na to, że w 2020 r. padnie też rekord liczby mieszkań oddanych do użytkowania – 220 tysięcy. Jeśli tak się stanie, będzie to najwyższy wynik od lat 80. XX wieku.
Mimo utrudnień związanych z pandemią we wrześniu 2020 r. padł rekord, jeśli chodzi o liczbę rozpoczętych budów. W całej Polsce domów i mieszkań w budowie było aż 26 232, czyli o 21,6 proc. więcej niż przed rokiem. Takiego wyniku GUS nie odnotował jeszcze nigdy (dane są zbierane od 2005 roku). Według Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii wszystko wskazuje na to, że w 2020 r. padnie też rekord liczby mieszkań oddanych do użytkowania – 220 tysięcy. Jeśli tak się stanie, będzie to najwyższy wynik od lat 80. XX wieku. Karolina Misztal / PPG / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Jak pandemia wpłynęła na kwestie takie jak budowa mieszkań, koszty budowy domu czy licytacje komornicze? Okazuje się, że rzeczywistość nieraz potrafi zaskoczyć.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 wywołała wiele zmian na polskim rynku nieruchomości i rynku budowlanym. Nie zawsze jednak sytuacja zmieniła się tak, jak byśmy się tego spodziewali – rok 2020 pod wieloma względami zaskoczył. Zebraliśmy najciekawsze fakty, które dobitnie pokazują, jak koronawirus wpłynął m.in. na budowę mieszkań i domów, ceny nieruchomości oraz kredyty hipoteczne.

Przejdź do galerii i poznaj 10 ciekawych faktów:

Koronawirus a rynek nieruchomości. Co najbardziej zaskoczyło?

Gdy koronawirus dotarł w 2020 r. do Polski, z dnia na dzień zmieniło się niemal wszystko. Nawet rynek nieruchomości i rynek budowlany, które raczej powoli reagują na nowe zjawiska, nie uniknęły konsekwencji. Wiele spraw potoczyło się jednak zupełnie inaczej, niż przewidywali eksperci.

Najbardziej pocieszający jest chyba fakt, że wbrew czarnym scenariuszom budowlanka przetrwała pierwszą falę pandemii w całkiem dobrej kondycji. Koronawirus nie wstrzymał prawie żadnej budowy, co najwyżej opóźniając realizację niektórych projektów. Również deweloperzy nie mieli powodów do narzekań – po spadku sprzedaży w czasie wiosennego lockdownu klienci szybko wrócili na rynek mieszkaniowy, m.in. po to, by inwestować w mieszkania na wynajem.

Mniej powodów do radości mieli ci, którzy chcieli w 2020 r. kupić mieszkanie. Ceny nieruchomości, wbrew początkowym przewidywaniom, nadal pięły się w górę lub co najwyżej przestawały rosnąć – nie nadeszły spadki, na które wielu liczyło. Zaostrzenie polityki kredytowej przez banki i kłopoty finansowe wielu gospodarstw domowych sprawiły z kolei, że wiele osób musiało pożegnać się z myślą, że w 2020 r. dostaną kredyt hipoteczny.

W galerii prezentujemy 10 zaskakujących i ciekawych faktów związanych z tematami takimi jak:

  • ceny mieszkań z rynku pierwotnego,
  • ceny mieszkań z rynku wtórnego,
  • budownictwo mieszkaniowe,
  • mieszkania komunalne,
  • budowa domu,
  • licytacje komornicze i eksmisje,
  • kredyty hipoteczne,
  • program Mieszkanie Plus.

Poznaj 10 najciekawszych faktów o tym, jak pandemia zmieniła rynek nieruchomości:

Warto dodać, że wpływ koronawirusa na budowlankę i mieszkaniówkę można będzie oczywiście w pełni ocenić dopiero w 2021 r. Dopiero wtedy bowiem pojawią się dane podsumowujące cały 2020, a także łatwiej będzie ocenić, które trendy były chwilowe, a które zostaną z nami na dłużej.

FAQ - problemy finansowe i mieszkaniowe przez COVID-19

Odpowiedzi na pytania dotyczące umowy najmu, egzekucji komorniczej, wakacji kredytowych i dopłat do czynszu.

Czy komornik ściąga długi w czasie pandemii?

Tak. W czasie zagrożenia epidemicznego komornicy pracują na normalnych zasadach, a więc mogą także prowadzić postępowanie egzekucyjne. W praktyce jednak w czasie pandemii często zdarzają się opóźnienia w pracy kancelarii komorniczych. Warto pamiętać, że pieniędzy z niektórych źródeł, m.in. pochodzących z tarczy antykryzysowej i programu Rodzina 500+, komornik nie może zająć.

Czy w czasie pandemii komornik może dokonać eksmisji z mieszkania lub domu?

Nie. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 eksmisje z lokali mieszkalnych są wstrzymane. Nie dotyczy to jednak orzeczeń wydanych na podstawie art. 11 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie – domowników stosujących przemoc wobec członków rodziny nadal można eksmitować.

Czy w związku z zagrożeniem koronawirusem mogę odmówić wpuszczenia komornika do domu?

Nie. Komornik, tak samo jak przed pandemią, ma prawo wejść do mieszkania dłużnika, przeszukać lokal oraz domowników itp. Powinien jednak stosować się do przepisów sanitarnych (m.in. mieć maseczkę). Uprawnienia komornika można sprawdzić w Kodeksie postępowania cywilnego.

Czy w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę najmu?

Tak. Obecnie obowiązują standardowe zasady dotyczące najmu, a więc i wypowiadania umów. Ustawowa ochrona najemców, która sprawiała, że właściciel nie mógł wypowiedzieć umowy najmu, obowiązywała tylko od marca do końca czerwca 2020 r.

Czy w czasie pandemii może mi zostać odcięty gaz, energia albo ciepło, jeśli zalegam z płatnościami?

Tak. Ustawowa ochrona przed odcięciem tych mediów obowiązywała tylko przez 6 miesięcy od marca 2020 r. Zakład musi jednak zawsze powiadomić pisemnie o zamiarze odcięcia mediów – dłużnik ma wówczas 14 dni od daty otrzymania pisma na uregulowanie należności.

Czy właściciel mieszkania może wypowiedzieć umowę najmu, jeśli zarażę się koronawirusem albo zachoruję na COVID-19?

Nie. Właściciel mieszkania ma prawo wypowiedzieć umowę najmu tylko z powodów określonych w Ustawie o ochronie praw lokatorów i Kodeksie cywilnym. Chodzi m.in. o sytuacje, gdy najemca używa lokalu w sposób sprzeczny z umową, niszczy go, rażąco zakłóca porządek domowy, zalega z płatnościami za minimum trzy okresy rozliczeniowe albo podnajął komuś mieszkanie bez zgody właściciela. Właściciel może wówczas wypowiedzieć umowę, ale musi to zrobić w formie pisemnej, podając przyczynę wypowiedzenia. Ma także obowiązek zachować określony w umowie lub w przepisach prawa termin wypowiedzenia.

Jeżeli w umowie najmu zawarte są zapisy sprzeczne z Kodeksem cywilnym lub ustawą – np. dopuszczające wypowiedzenie umowy w związku z zarażeniem koronawirusem – to takie zapisy są nieważne. W razie wątpliwości należy skontaktować się z prawnikiem.

Czy w czasie pandemii właściciel mieszkania może podnieść czynsz najmu?

Tak. Ustawowa ochrona przed podwyżkami czynszu obowiązywała jedynie od marca do końca czerwca 2020 r. Czynsz może być podnoszony i obniżany na normalnych zasadach, określonych w Ustawie o ochronie lokatorów.

Czy mogę otrzymać dopłaty do czynszu i w jakiej wysokości?

Jeszcze nie jest to możliwe – wciąż nie zostały uchwalone odpowiednie przepisy.

Gdy dopłaty do czynszu zostaną uruchomione, będą przysługiwały najemcom lub podnajemcom mieszkań na okres maksymalnie 6 miesięcy. Będą przyznawane wraz z dodatkiem mieszkaniowym, a łączna przyznana kwota może pokryć maksymalnie 75 proc. czynszu (a zarazem nie może być wyższa niż 1500 zł miesięcznie). Chcąc otrzymać dopłaty, trzeba będzie do 31 marca 2021 r. złożyć w urzędzie wniosek o przyznanie dodatku mieszkaniowego powiększonego o dopłaty do czynszu. Należy spełniać następujące kryteria:

  • średni miesięczny dochód na osobę w ciągu 3 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku nie przekraczał 1500 zł (lub 2100 zł dla osób samotnych),
  • dochód ten był o co najmniej 25 proc. niższy niż w roku 2019,
  • wnioskodawca był najemcą lub podnajemcą mieszkania przed 14 marca 2020 r. (może być inne mieszkanie niż wynajmowane obecnie),
  • powierzchnia wynajmowanego lokalu przypadająca na osobę nie przekracza ustawowego kryterium (więcej informacji pod tym linkiem).

O dodatek mieszkaniowy z dopłatą można się będzie ubiegać także na pokrycie opłat za okres ubiegły, ale nie wcześniejszy niż od 1 kwietnia 2020 r.

Czy wciąż mogę skorzystać z wakacji kredytowych?

Tak. Ustawowe wakacje kredytowe są dostępne dla każdego, kto po 13 marca 2020 r. stracił pracę albo inne główne źródło dochodu. Wakacje mogą trwać od 1 do 3 miesięcy (decyduje kredytobiorca). W tym czasie nie spłaca się rat, a bank nie może naliczać żadnych opłat ani odsetek (nie dotyczy składek ubezpieczeniowych).

Można zawiesić spłatę jednego kredytu hipotecznego, jednego konsumenckiego (w tym pożyczki) oraz jednego kredytu innego typu – dotyczy to jednak tylko kredytów zawartych przed 13 marca 2020 r., dla których termin zakończenia okresu kredytowania przypada nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od tej daty.

Z ustawowych wakacji kredytowych mogą skorzystać także osoby, które już skorzystały z wakacji kredytowych oferowanych przez bank (tzw. bankowe wakacje kredytowe, oferowane na innych zasadach i w wielu bankach wciąż dostępne). Składając w banku wniosek o wakacje, należy wyraźnie zaznaczyć, o który typ wakacji chodzi.

[QUIZ] Czy mieszkasz jak typowy Polak? Sprawdź!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak koronawirus zmienił rynek nieruchomości w 2020 r.? Poznaj 10 ciekawych faktów - Portal i.pl

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto