Po czteroletniej przerwie ddecydował się Pan na start do rady miasta. Co stało za podjęciem takiej decyzji?
Zawsze interesowałem się lokalną polityką i interesuję się nią nadal. Od 1994 r. byłem radnym, a przez trzy kadencje wiceburmistrzem. Oleśniczanie mi ufali i myślę, że mimo wpadki w ostatnich wyborach, ufają nadal. Kiedy rozmawialiśmy w 2015 roku powiedziałem, że dalszą działalność uzależniam od swojego stanu zdrowia. Wprawdzie nie jest jeszcze tak dobrze, jakbym sobie tego życzył, ale chcę działać na rzecz miasta. Bycie radnym byłoby dla mnie zaszczytem i możliwością wykorzystania doświadczenia, które zdobywałem w samorządzie od lat.
Podczas rozmowy sprzed trzech lat był Pan krytyczny wobec władz Oleśnicy. Czy to się zmieniło?
Wprost przeciwnie. Minioną kadencję uważam za straconą. Łatwo jest w trakcie kampanii rzucać hasła, ale trudniej jest je realizować. Przykładem jest połączenie MOKiS-u z biblioteką. Ten dziwny eksperyment został przez oleśniczan oceniony negatywnie, a miał być spektakularny sukces. Likwidacja straży miejskiej była sztandarowym projektem obecnego burmistrza. Szybko sobie z nią poradzono, ale gorzej jest już z porządkiem na terenie miasta. Oleśnica stała się brudnym miastem. Aż żal patrzeć. Powiedziałem w 2015 roku, że nowa władza będzie dryfować w nieokreślonym kierunku, nie podejmując strategicznych decyzji i tak właśnie było.
Dlaczego wyborcy powinni postawić na Pana?
Chciałbym wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie, które zdobyłem w samorządzie. Będąc zastępcą burmistrza byłem odpowiedzialny m.in. za pracę jednostek oświatowych, kulturalnych i opieki społecznej. Dlatego znam bardzo dobrze potrzeby miasta.
Rozumiem, że rekomenduje Pan Jana Bronsia?
Wybór Jana Bronsia na burmistrza to najlepsza opcja dla Oleśnicy na najbliższe lata. Jego dokonania zmieniły miasto. Tu chce się żyć, mieszkać i wypoczywać. To człowiek, który zagwarantuje miastu ład, stabilność i przede wszystkim rozwój. Oleśnica to jego miłość.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?