Gonera-gwiazda z oleśnickim rodowodem

Ale ostatnio głośno o absolwencie naszego ogólniaka nie z racji jego scenicznych czy filmowych dokonań, ale kolejnego rozwodu.
- Za rok świętowaliby cynowe gody, czyli dziesiątą rocznicę ślubu. Ale nie doczekają jej wspólnie. Karolina (35 lat) i Robert (43 lata) Gonerowie dołączyli do grona par polskiego showbiznesu, które się rozwodzą - pisał niedawno „Super Express”. -Gonerowie dochowali się dwóch synów, Teodora Józefa (8 l.) oraz Leonarda (4 l.).
Karolina i Robert pobrali się w 2003 roku. Poznali się we Wrocławiu, w Klubie Związków Twórczych, gdzie pracowała Karolina Wolska. Ona studiowała wtedy prawo, on był już znanym aktorem. Miłość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Przez tych kilka lat tworzyli bardzo zgrany i szczęśliwy duet. Gonera często mówił o swoim małżeństwie, że z Karoliną są jak dwie połówki pomarańczy.

Już po rozstaniu w wywiadzie dla „Vivy!” Gonera dał do zrozumienia, że głównym powodem jego rozwodu była odległość i konieczność dzielenia życia między Warszawę, w której pracuje i Wrocław, w którym uwił domowe gniazdko. On nie widzi nic złego w tym, że ludzie latami żyją na dwa domy, ale żona chciała go mieć blisko siebie na co dzień.

- Obsadzano mnie w roli tego, który fruwa, jest celebrytą i kimś, z kim można żyć - nie kryje rozgoryczenia na łamach dwutygodnika. Uważa jednak, że nie ma sobie nic do zarzucenia. - Ja byłem na wyciągnięcie ręki. Najgorsze, jak się z kogoś robi marynarza wód śródlądowych - ironizuje.
Tabloidy skrzętnie odnotowały, że to nie pierwszy rozwód Gonery. Zanim poznał Karolinę, aktor związany był z Jolantą Fraszyńską, z którą ma córkę Anastazję. Pobrali się na studiach.- Po rozwodzie unikali się jak ognia - pisze “Fakt”. - Dopiero 18. urodziny ich córki sprawiły, że znowu zaczęli ze sobą rozmawiać. Tym razem ma być inaczej. Małżonkowie dogadali się zarówno w sprawie rozstania, jak i wychowywania synów.