Nasz zawodnik miał wielką szansę awansować do fazy pucharowej. W pierwszym meczu pokonał 5:0 Dawida Brzezińskiego (Green Club II Gdańsk). W drugim pojedynku wygrał z Tomaszem Deszczyńskim (Semafor Warszawa ) 5:3, mimo że przegrywał 0:3. W kolejnym spotkaniu Radosław Misiewicz przegrał 1:5 na własne życzenie, gdyż popełnił zbyt dużo prostych błędów.
Ostatni mecz w grupie odbył się na drugi dzień. Aby awansować należałoby ograć dwukrotnego medalistę mistrzostw Polski 2019 r. Piotra Ostrowskiego (Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki). Mecz rozpoczął się dobrze dla oleśniczanina, który prowadził 2:1. W czwartej partii nasz zawodnik pomylił się na wbiciu bili numer 9 i tak zrobił się remis. Kolejne dwie partie wygrał Piotr Ostrowski po faulach i prowadził 2:4. Następną partię wygrał z kija Radosław Misiewicz i odrobił straty na 3;4.
Ostatnie rozbicie jak i cały mecz padł wygraną z kija dla Piotra Ostrowskiego. Pamiętajmy że to początek Grand Prix Polski Pol Tour 2020 i jeszcze dużo emocji przed nami. Ostatni raz nasz zawodnik występował w tym prestiżowym kompletnym cyklu w 2013 roku.
Turniej był rozgrywany w rewelacyjnym tempie. Średnio partie trwały po ok. 2 -2,5 minuty. Zwycięzcą został Wojciech Szewczyk (Cromo Stal Warszawa), który pokonał Mariusza Skonecznego (Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki) 6:5. Na najniższym stopniu podium stanęli: Daniel Macioł (Cromo-Stal Warszawa) i Sebastian Batkowski (Metal Fach LP Pool Bilard Sokółka).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?