Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Twardogóra. Skatowana kotka nie żyje. Ktoś oblał ją kwasem, wieszał i bił

KJ
W połowie grudnia w Twardogórze jeden z mieszkańców przyniósł do tamtejszego weterynarza kotkę w opłakanym stanie. Zwierzę miała widoczne rany na całym ciele. Okazało się, że ktoś się nad nim znęcał. Czworonogiem zaopiekowali się wolontariusze z Grupy Ratuj, którzy walczyli o jego powrót do zdrowia. Niestety. Nie udało się.

Kotka o imieniu Kiełbaska walczyła bardzo dzielnie. Mimo oparzeniowych ran na całym ciele i braku języka walczyła o każdy dzień.

- Kot musiał być wieszany i bity. Wokół jego szyi jest wielka rana i ubytek skóry na kilka centymetrów. Na całym ciele ma krwiste rany, w które wdało się zakażenie. Futro sklejone było ropą, a skóra zmartwiała. Największy znak zapytania to brak języka. Czy język został obcięty? A może stracił go w wyniku oblania żrącą substancją? A może stało się tam coś jeszcze innego, co zdrowemu człowiekowi jest nawet trudno sobie wyobrazić? - relacjonowali wolontariusze.

Wczoraj działacze wrocławskiej grupy poinformowali, że kotki nie udało się uratować.

Serce nam pękło na milion kawałków
Odeszła od nas Kiełbaska - kotka, która została w bestialski sposób potraktowana przez człowieka.
Walczyła długo, a my z każdym dniem coraz bardziej ją kochaliśmy i wierzyliśmy, że uda nam się jej pomóc.
Nie udało się Malutka biega już za tęczowym mostem, z dała od zła i okrutnych ludzi. Nam jednak łzy ciekną strumieniem i długo nie przestaną, bo bardzo pokochaliśmy kotkę ♥️
Żegnaj Księżniczko. Do zobaczenia.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto