Gliwiczanie informują o nieuzasadnionym wycięciu drzew przy ulicy Toszeckiej. Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach odpowiada na zarzuty

Wśród mieszkańców Śląska wzrasta świadomość ekologiczna. Wskazują na to ostre reakcje dotyczące wycinania drzew. Do naszej redakcji zwrócili się zaniepokojeni gliwiczanie i gliwiczanki. Okazało się, że przy ulicy Toszeckiej doszło do wycięcia drzew, które miały ok. 20 cm średnicę. Dodatkowo mieszkańców dziwi fakt, że firma usunęła zdrowe drzewa, pozostawiając znajdujące się nieopodal uschnięte okazy.

- W dniu 26.10 rozpoczęły się prace polegające na wycięciu krzewów i drzew zlokalizowanych przy ulicy Toszeckiej od numeru 128a do numeru 130b. Panowie pozostawili 3 grubsze drzewa, po czym na drugi dzień powrócili i wycięli całość. Pozostały pieńki, które dziś zostały wyfrezowane, i nie ma po nich śladu. Drzewka te rosły od ponad 25 lat, stanowiły naturalna barierę od hałasu, pyłów. W street view są zdjęcia z 2012 oraz 2013 i tam widać wielkość drzew tyle lat temu. Dla nas jest to ogromna strata, ponieważ drzewa te stanowiły dla nas oazę, biorąc pod uwagę narastające natężenie ruchu przy ulicy Toszeckiej. Interweniowałam w ZDM, gdzie spotkałam się z argumentem iż krzewy te są przyczyną wypadków i czy chce mieć ofiary na sumieniu - poinformowała mieszkanka Gliwic.

Zwróciliśmy się z zapytaniem do Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach w sprawie działań na ulicy Toszeckiej. Według przedstawicielki ZDM doszło do wycięcia krzewów, które przeszkadzały okolicznym mieszkańcom.

- Krzewy (samosiejki) przy ulicy Toszeckiej usuwane są na wniosek Mieszkańców, którzy zgłaszali nam brak widoczności przy wyjeździe z ulicy podporządkowanej. Fakt ten, potwierdził wizją w terenie pracownik referatu utrzymania zieleni w Zarządzie Dróg Miejskich w Gliwicach. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Ustawy o Ochronie Przyrody na usunięcie krzewów nie było konieczne pozyskanie zezwolenia. Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach administrujący pasami drogowymi jest zobligowany do zapewnienia bezpieczeństwa na drogach, a w tym przypadku zachowania „trójkąta widoczności” czyli pola wolnego od przeszkód - informuje nas Jadwiga Jagiełło-Stiborska, z Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.

Jak widzimy na zdjęciach dostarczonych do redakcji wycięte zostały również drzewa, których średnica osiągała prawie 20 cm. Zapytaliśmy o to ponownie Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach.

- Usunięta została niezbędna roślinność, która zasłaniała kierowcom widoczność przy wyjeździe. Mieszkańcy w swoich zgłoszeniach mailowych i telefonicznych informowali nas o konieczności poprawy widoczności w tym miejscu. Jak wcześniej wspomniałam, w tym przypadku, nie było konieczności pozyskania zezwolenia na usunięcie roślin z trójkąta widoczności - dodała Jadwiga Jagiełło-Stiborska, z Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.