- Fundacja Oleśnickie Bidy złożyła wczoraj zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i złożyła wniosek o pełnienie roli oskarżyciela posiłkowego. Mamy na koncie kilkanaście takich spraw- do tej pory każda zakończyła się ukaraniem sprawcy. Współpracuje z nami Pani mecenas, której wiedzy i umiejętnościom ufamy. Ufamy również organom ścigania w Oleśnicy, ponieważ nigdy dotąd nas nie zawiedli- prokuratura nigdy nie umorzyła żadnego postępowania w sprawie znęcania się nad zwierzętami, a Sąd wydaje wyroki adekwatne do wagi czynów.
Wszystkie czynności związane z walka o ukaranie sprawców znęcania się nad zwierzętami są wolne od kosztów- przestępstwo jest ścigane z urzędu, nasza mecenas pracuje pro bono (zupełnie za darmo- nawet nie chce reklamy swojej kancelarii!), za sekcję zwłok psa zapłaci Państwo. Nie ma zatem z naszej potrzeby tworzenia żadnych zbiórek pieniędzy w związku z tą sprawą - informują działacze.
Fundacja Oleśnickie Bidy będzie w sprawie pełnić rolę oskarżyciela posiłkowego i możecie być pewni, że nie odpuścimy. Postępowanie procesowe jest jednak długie i wymaga cierpliwości. Za kilka dni emocje opadną i większość z Was zapomi nawet o tym, gdzie jest Oleśnica. Dziękujemy za słowa wsparcia, prosimy o tonowanie emocji i zaprzestanie agresji w komentarzach. Wczorajszy dzień był bardzo trudny dla nas, jednak tak wygląda codzienność w fundacji- każdego dnia mamy do czynienia z jakaś krzywda zwierząt, wyrządzoną przez człowieka - czytamy dalej.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?