Wyświetl ten post na Instagramie.Pierwszą rzeczą po obudzeniu się w 2020 jaką zrobiłem było wyjście z fińskiego namiotu, wzięcie siekiery, rozbicie lodu w ruskiej bani i wejście do niej na golaska. A jako że jestem człowiekiem rytuałów i upatrywania w rzeczywistości symboliki to było to dla mnie właściwe otwarcie nowego kalendarza. P.S - Wszedłem z dwoma jajkami, wyszedłem z trzema #wimhof #morsowanie #ice #icewater #cold #iceman #ruskabania #finland #kalevala #laponia #morning #sunny #mountains #mountain #forest #nature #cabinpornPost udostępniony przez Dominik Sobolewski (@sobol_3d) Sty 2, 2020 o 12:32 PST
Pierwszą rzeczą po obudzeniu się w 2020 jaką zrobiłem było wyjście z fińskiego namiotu, wzięcie siekiery, rozbicie lodu w ruskiej bani i wejście do niej na golaska. A jako że jestem człowiekiem rytuałów i upatrywania w rzeczywistości symboliki to było to dla mnie właściwe otwarcie nowego kalendarza. P.S - Wszedłem z dwoma jajkami, wyszedłem z trzema #wimhof #morsowanie #ice #icewater #cold #iceman #ruskabania #finland #kalevala #laponia #morning #sunny #mountains #mountain #forest #nature #cabinporn
Post udostępniony przez Dominik Sobolewski (@sobol_3d) Sty 2, 2020 o 12:32 PST