W środę europosłanka Beata Kempa wyraziła w TVP Info swoje oburzenie na raport NIK dotyczący programu "Praca dla więźniów", który był bardzo ważny dla byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. W wyniku kontroli NIK skierowała do prokuratury 15 zawiadomień.
- Gdybym była dyrektorem w NIK, odmówiłabym wykonania takiego polecenia. NIK to zbyt poważny organ konstytucyjny, nie można go wykorzystywać do prymitywnej, brutalnej walki politycznej. Przestrzegam przed tym. Wiem, że są kolejne zlecenia, wczoraj dostałam taki sygnał. Przekonacie się państwo, prawdopodobnie dotyczy to także mojej osoby - powiedziała europosłanka, która zdradziła również, że otrzymała sygnały, że jej osoba również może stać się przedmiotem "ataku".
źródło: wp.pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?