Dziś Walentynki. Czy oleśniczanie potrzebują okazji aby wręczyć prezent?

Angelika Palma prowadzi w Dobroszycach kwiaciarnię Kolorowe Wianki. Na branżowej tapecie widzi Walentynki już od ubiegłego tygodnia. - W aktualnych trendach oczywiście w dalszym ciągu największą rolę odgrywają czerwone kwiaty, głównie róże, choć nie zawsze wręczane w formie pojedynczego ever red'a czy tradycyjnie ułożony bukiet czerwonych róż z dodatkiem salalu - golteria szalon czy gipsówki - rośliny z rzędu goździkowatych. Bardzo modne stały się ostatnio tzw. flower boxy, czyli kwiaty w pudełku - mówi nam pani Angelika i dodaje, że święto zakochanych to duże wyzwanie i ogrom pracy dla każdego florysty już na trzy dni przed finalną datą. - Panowie zamawiają dla swoich ukochanych kompozycje, chcą by były najpiękniejsze - uśmiecha się nasza rozmówczyni.

Planują z precyzją
Z dużym wyprzedzeniem oleśniczanie myślą z kolei o wyjazdowych Walentynkach. Jakie kierunki obierają? Jak mówi Klaudia Polka z biura podróży Wakacje.pl, to głównie Paryż, Rzym, Mediolan lub Praga. - To zwykle typowo weekendowe wyjazdy samolotem lub autokarem - mówi nam pani Klaudia. Ale nie tylko wycieczki planują mieszkańcy naszego miasta. Liczna grupa mieszkańców świętuje w mieście, ale poza domem. To dobry czas na wspólną kolację .
Jak się okazuje, oleśniccy restauratorzy zaobserwowali, że w okresie Walentynek więcej osób ma czas na wspólne posiłki. W związku ze świętem zakochanych w restauracjach organizowane są romantyczne kolacje ze specjalnie dobranym menu. -Mieszkańcy chętnie korzystają z opcji wspólnej kolacji. Okazja sprzyja, menu jest wykwintne, a i mogą się zatrzymać, pobyć razem korzystając z małego święta, posłuchać muzyki granej na żywo - mówi nam pan Maciej, pracujący jako kelner. O tym, że oleśniczanie obchodzą walentynki przekonała się także pani Ola, która prowadzi sklep z upominkami. - Pluszaki, zawieszki i słodkości - to przeważa na liście prezentów.