Dziewczęta rywalizowały w turnieju ku pamięci Laury Szczepaniak

W turnieju udział wzięło sześć zespołów: dwa zespoły UKS-u Bierutów, Przyjaciółki Laury, MKS Pogoń Oleśnica, Zorza Bobassy Pęgów oraz UKS SAP Brzeg, które zagrały w systemie „każdy z każdym”, a mecz trwał dziesięć minut.

Najlepsze w całych rozgrywkach okazały się piłkarki z Pęgowa, wyprzedzając zawodniczki prowadzone przez Adama Maciejewskiego. Najniższy stopień podium zajęła drużyna Przyjaciółek. Tuż za podium uplasowała się pierwsza drużyna pod wodzą Przemysława Przybylskiego. Piąte miejsce przypadło ekipie UKS-u SAP Brzeg, a stawkę zamknął drugi zespół Bierutowa.

Wyniki:
1. UKS Bierutów I 0:0 Przyjaciółki
2. UKS SAP Brzeg 0:1 MK Pogoń Oleśnica
3. Zorza Bobasssy Pęgów 1:1 UKS Bierutów I
4. UKS Bierutów II 0:3 UKS SAP Brzeg
5. Zorza Bobasssy Pęgów 2:0 Przyjaciółki
6. UKS Bierutów II 0:1 MKS Pogoń Oleśnica
7. UKS SAP Brzeg 0:2 Przyjaciółki
8. Zorza Bobasssy Pęgów 7:0 UKS Bierutów II
9. MKS Pogoń Oleśnica 0:0 UKS Bierutów I
10. UKS SAP Brzeg 2:3 Zorza Bobasssy Pęgów
11. Przyjaciółki 3:0 UKS Bierutów II
12. UKS Bieurtów I 2:0 UKS SAP Brzeg
13. Przyjaciółki 0:0 MKS Pogoń Oleśnica
14. UKS Bierutów I 5:1 UKS Bierutów II
15. MKS Pogoń Oleśnica 1:1 Zorza Bobasssy Pęgów

Końcowa tabela:
I. Zorza Bobasssy Pęgów 11 pkt. 14:4
II. MKS Pogoń Oleśnica 9 pkt. 3:1
III. Przyjaciółki 8 pkt. 5:2
IV. UKS Bierutów I 7 pkt. 8:4
V. UKS SAP Brzeg 4 pkt. 7:8
VI. UKS Bierutów II 0 pkt. 1:19

W przerwie między rozgrywkami próbkę tanecznych umiejętności zaprezentowali tancerze z grupy Ryzykanci. Ponadto pokaz gimnastyczny przedstawiła Lena Purzyńska. Najwięcej bramek strzeliła Małgorzata Lichwa z Zorzy Bobasssy Pęgów, tym samym do niej powędrowała statuetka króla strzelców. Z kolei najlepszą bramkarką została wybrana Karolina Głowacz z MKS-u Pogoń Oleśnica.

-Dziękujemy sponsorom za pomoc w organizacji turnieju. Panu burmistrzowi Bierutowa, Władysławowi Bogusławowi Kobiałce za ufundowanie nagród, dyrektorowi OKiS-u Adamowi Urdzeli, za bezpłatne udostępnienie hali. Małgorzacie Derejczyk za wspaniały posiłek. Obiecałem sobie po śmierci Laury, że każdego roku będziemy ją wspominać w sposób, który kochała - grając w piłkę nożną. - podsumowuje Bartosz Purzyński.