Tym razem wolontariusze chcą na ostatniej prostej wesprzeć wiekowe, schorowane i niechciane zwierzęta dając im spokojną starość. Dzięki działalności dobrych ludzi - w naszej okolicy powstaje Staruszkowo.
Starych i chorych nikt nie chce
Prócz słodkich, młodych zwierząt pod opiekę działaczy fundacji Oleśnickie Bidy trafiają także wiekowe, schorowane, często dodatkowo doświadczone przez los zwierzęta. - Starych i chorych psów nikt nie chce, a warunki azylowe są zbyt trudne dla nich - słyszymy od wolontariuszy fundacji, która postanowiła znaleźć dla nich miejsce, w którym godnie dożyją swoich ostatnich dni. - Tak właśnie powstał pomysł utworzenia Staruszkowa - uśmiechają się działacze.
Miejsca czworonożnym seniorom użyczyła Izabela Klapiń-ska, prezes Fundacji, doświadczona behawiorystka. To właśnie pod okiem pani Izy podopieczni Fundacji, szczególnie psy problemowe, z lękiem separacyjnym, nie znające zasad życia społecznego, uczą się umiejętności funkcjonowania w grupie, obcowania z człowiekiem, nabierają zaufania do człowieka. - Trzeba podkreślić, iż kilku naszych podopiecznych „po przejściach” szczęśliwie udało się adoptować. Psy do dziś świetnie sobie radzą w nowych domach - słyszymy.
Potrzebują wsparcia
Staruszkowo dla pupili powstaje w miejscowości Brzezie pomiędzy Trzebnicą a Miliczem. - Miejsce jest, dobre chęci także. I jak zwykle to bywa- kasy brak. Niestety wszystko kosztuje - apelują wolontariuszki, które proszą o wsparcie.
- Wykonaliśmy już wspólnie prace porządkowe przyszłego pomieszczenia. Jednak potrzebne są materiały na remont tego lokalu, tak aby seniorzy mieli ciepło - wyjaśniają nasi rozmówcy i wymieniają, że do budowy pomieszczenia potrzeba: 30 metrów kwadratowych styropianu o grubości 5 cm, 50 metrów siatki do ociepleń, osiem sztuk płyt OSB 12 mm, 2,5 metra kantówek 10 cm x 1 cm. Potrzebna jest także 10 cm wełna mineralna w płytach, a także osiem worków kleju do ociepleń (do siatki). Niezbędne będą również drzwi z ościeżnicą, a także piecyk na gaz, nafta lub inne paliwo poza węglem i drewnem, ponieważ nie ma możliwości budowy komina.
- Poza wyżej wymienionymi potrzebami rzeczowymi przyjmiemy z radością każdy grosik - proszą działaczki, którzy proszą o wsparcie ze względu na potrzebujące zwięrzęta.
Azyl bardzo potrzebny
Wolontariuszki zapewniają jednak, że przez powstanie Staru-szkowa nie zaniedbają działalności na rzecz oleśnickiego azylu dla zwierząt. - Z każdym tygodniem upewniamy się jak bardzo jest on potrzebny już tak naprawdę boimy się zimy - słyszymy od pani Izy Klapińskiej, która apeluje do mieszkańców o to aby dbali o swoje zwierzęta.
- Sterylizujmy, kastrujmy, zakładajmy adresatki - mówią działacze, którzy proszą o też o rozsądek przy kupowaniu żywych prezentów.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?