Dotacja z miasta tylko gdy kluby szkolą dzieci?

Miejska Rada Sportu przedstawiła swoje propozycje do nowej uchwały określającej sposób przyznawania pieniędzy klubom sportowym. Chodzi o tzw. sport kwalifikowany. Najważniejszy zapis ma dotyczyć szkolenia dzieci i młodzieży. Na dotacje nie mogłyby liczyć kluby, które takim szkoleniem się nie zajmują.

Koper proponuje. Radni słuchają

Zmiany, które zaproponowała Miejska Rada Sportu, przedstawił radnym z komisji sportu Łukasz Koper. Poprawiona uchwała ma trafić na posiedzenie oleśnickiego samorządu we wrześniu lub październiku.
- Nie chcemy przewracać tej dotychczas funkcjonującej uchwały do góry nogami. Sądzimy jednak, że ułatwiłaby funkcjonowania oleśnickich klubów sportowych - mówił Koper, który uważa m.in., że oleśnicki dokument nie powinien zawierać zapisu o tym, jakie dyscypliny sportu w szczególności preferują władze miasta. - Ale najważniejsze jest to, by dotacje trafiały do klubów z Oleśnicy, które na co dzień, oprócz prowadzenia drużyn seniorskich, szkolą dzieci i młodzież - podkreślał. Zdaniem szefa Miejskiej Rady Sportu z uchwały powinien zniknąć też zapis o tym, że pieniądze z budżetu Oleśnicy mogą być wydawane tylko na wynajem obiektów należących do miasta. - Rozmawialiśmy już na ten temat z naczelnikiem Marcinem Krawczykiem i wiceburmistrzem Jarosławem Sadowskim. Mamy od nich w tej kwestii zielone światło - podkreślał Koper. - Niektóre kluby sygnalizują problem z dostępem do pełnowymiarowej sali. Jeśli nie byłoby obwarowania miejskimi obiektami, można by wynajmować sale od liceów i gminne.

Miejska Rada Sportu chce również, aby w komisji, która przedstawia burmistrzowi propozycje wysokości dotacji znalazł się jeden z jej członków. - Ważne jest dla nas także wcześniejsze podpisywanie umów dotyczących przyznanych środków - postulował Łukasz Koper, a Adam Wójcik, puentując jego wystąpienie podkreślił, że to ważny głos oleśnickiego środowiska sportowego.

Radni dopiero jesienia będą dyskutować nad nowym kształtem uchwały. Ale już teraz propozycje Miejskiej Rady Sportu wzbudziły spore zainteresowanie członków komisji sportu. Gorąco zrobiło się przy zapisie o posiadaniu przez kluby grup młodzieżowych. Jeśli taka uchwała weszłaby w życie zamknęłoby to drogę do miejskiej dotacji m.in. Olimpii i Oleśnicy Outlaws.