Nowoczesne wagony (tzw. EZT) będą użytkowane przez Koleje Dolnośląskie, czyli spółkę należącą do dolnośląskiego samorządu. Jednak na Dolny Śląsk trafią one dopiero za ok. 2,5 roku. - To dlatego, że muszą najpierw zostać wyprodukowane - powiedział nam wczoraj Jerzy Łużniak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Pociągi będą miały klimatyzowane przedziały, 212 miejsc siedzących, podjazdy dla osób niepełnosprawnych, system informacji pasażerskiej, monitoring, stojaki rowerowe, internet Wi-Fi, wyciszone wnętrza. Maksymalna prędkość, z jaką pojadą, to 160 km/h. Ten nowoczesny tabor pojedzie w relacjach: Wrocław Główny-Oleśnica, Wrocław Główny-Żmigród, Wrocław Główny-Legnica.
Czytaj również: Wrocław: Wkrótce do Leśnicy dojedziesz szynobusem
Podpisanie umowy to finał kilkumiesięcznego procesu przygotowywania inwestycji. Najpierw Koleje Dolnośląskie musiały się uporać z przetargiem (był zaskarżony), potem ustalić szczegóły z wykonawcą. Do tej pory Koleje Dolnośląskie dysponują jedynie szynobusami.
Zobacz także: Znamy trasę kolei dużych prędkości
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?