Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debaty nie było. Dyskusja - tak

kk
fot. Grzegorz Kijakowski
Tak jak zapowiadaliśmy: Michał Kołaciński nie pojawił się na debacie wyborczej. Na pytania mieszkańców odpowiadał tylko Jan Bronś

Spotkanie odbyło się w sali konferencyjnej oleśnickiej biblioteki. Na kandydatów, którzy zetrą się za tydzień w drugiej turze wyborów, czekał dwa fotele. Jeden, przypisany do Michała Kołacińskiego, do końca spotkania pozostał pusty. - Te 90 minut to było jak mecz piłkarski, tyle że jednak drużyna na niego nie dojechała - podsumował prowadzący je Andrzej Glinika. Ale zanim padły te słowa oleśniczanie zasypali urzędującego burmistrza pytaniami. Padło ich kilkadziesiąt. Pytano o oświetlenie oleśnickiej obwodnicy, remonty dróg, niszczejący zamek, dom spokojnej starości. - Nie tylko o nim myślałem, ale planuję taką inwestycję - odpowiadał Jan Bronś, którego pytano także o kwestię dalszego funkcjonowania straży miejskiej. - Temat straży miejskiej stał się motorem tej kampanii wyborczej. W Oleśnicy pracuje siedmiu strażników i ich widzicie państwo w różnych punktach miasta. Mamy też 210 policjantów, ale dostrzeżenie tych funkcjonariuszy jest już trudniejsze -mówił, dodając jednak: jeśli będzie wola likwidacji straży miejskiej to ten fakt nastąpi. - Ale na pewno nie będzie wtedy bezpieczniej i czyściej, nawet jeśli wydalibyśmy duże pieniądze na służby, które miastu nie podlegają - stwierdził.

Padły też pytania o Zielone Ogrody. - Ta dzielnica będzie równać do Lucienia, gdzie zrobiliśmy już wszystko - odpowiadał Bronś. - Inwestycji na Zielonych Ogrodach było mniej, bo ta część miasta była mniej zaniedbana.

Pytany o nowe miejsca pracy poinformował, że w grudniu ma być rozstrzygnięty przetarg na budowę mniejszej działki przy ul. Krzywoustego, w podstrefie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. - Jest nią zainteresowana oleśnicka firma, która zamierza uruchomić na niej swoją filię i dać pracę co najmniej 150 osobom (chodzi o GKN, red.) - poinformował burmistrz.

Trwającej kampanii wyborczej burmistrz jeszcze oceniać nie chciał. - Myślałem, że warto zbudować i tego, co powstało nie trzeba już "ogrywać". Myliłem się - powiedział Jan Bronś. - Teraz wiem, że nowe inwestycje wytworzyły nowe potrzeby.

Jak wyobraża sobie - w razie wygranej - współpracę z Radą Miejską, w której większość zdobyli radni z RdO? - Oceniam innych swoją miarą, więc wierzę w to, że do rady weszli ludzie, którym tak jak mi leży na sercu dobro Oleśnicy. Te rządy będą wymagały kompromisu - stwierdził, deklarując też, że w nowej kadencji pojawią się nowe metody i formy konsultacji z mieszkańcami najważniejszych zamierzeń.

Pod koniec dyskusji na sali pojawiły się głosy nawiązujące do nieobecności Kołacińskiego. - Do drugiego kandydata też mamy pytania - słychać było głosy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto