Powstanie rad osiedlowych było jedną z wyborczych deklaracji komitetu Razem dla Oleśnicy. W 2016 roku wiceburmistrz Oleśnicy Jarosław Sadowski zapewniał na naszych łamach, że temat rad osiedlowych będzie przedmiotem rozmów z radnymi od początku 2016 roku i stanowi kolejny krok w budowie społeczeństwa obywatelskiego. - Należy podkreślić, iż poprzednio - przez 13 lat - zarząd miasta, a później burmistrz, nie wykonał uchwały Rady Miejskiej Oleśnicy z dnia 21 marca 1991 r. w sprawie utworzenia na terenie miasta jednostek pomocniczych – osiedli, a 28 maja 2004 roku Rada Miasta, zdominowana przez Porozumienie Samorządowe 2002, uchyliła tę uchwałę - krytykował samorządowiec.
A co zrobił samorząd tej kadencji? No cóż, zrobił tylko jeden maleńki krok. Zapis o jednostkach pomocnicznych rady miasta pojawił się w statucie gminy. Można je utworzyć z inicjatywy radnych lub na wniosek mieszkańców. Wcześniej konieczne jest jednak przeprowadzenie konsultacji, których zasady i tryb przeprowadzania określa odrębna uchwała. A takowa nigdy nie została przygotowana i trudno się spodziewać, że stanie się to w najbliższym czasie.
- Więc możliwość jest, ale zapis o radach osiedlowych jest martwy ze względu na brak przepisów dotyczących przeprowadzania konsultacji społecznych w tej sprawie - komentuje radny Damian Siedlecki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?