Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy szczecinianie dają napiwki? (wideo)

Paulina Łątka
Paulina Łątka
W wielu krajach zostawianie napiwków kelnerom w restauracjach czy kawiarniach jest ogólnie przyjętą normą. Jak jest w naszym mieście?

Sami kelnerzy przyznają, że różnie to bywa. - Mamy wielu stałych klientów, którzy za każdym razem zostawiają nawet drobne sumy - mówi Kasia, kelnerka z "Pravdy". - Często nawet przy bardzo małym zamówieniu, kiedy ktoś wypija jedno piwo albo kawę, daje nam coś symbolicznie. To bardzo fajne. Chociaż oczywiście różnie bywa. Czasem mamy zamówienie na 100 zł a klient zostawia złotówkę napiwku.

Największy napiwek pana Zbyszka, kelnera z restauracji "Eskapada" to 50 zł.
- To chyba wszystko zależy od humoru klienta - mówi. - Chociaż często jest tak, ze zamożniejsi ludzie nie zostawiają nic albo bardzo mało, a ktoś kto przyszedł tylko na małą pizzę albo na piwo dużo więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto