Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy kandydat może być wiceburmistrzem?

KK
fot. Grzegorz Kijakowski
Dużo kontrowersyjnych opinii dotarło do nas po publikacji informacji o kandydowaniu Piotra Pawłowskiego na stanowisko burmistrza

Co konkretnie komentowano? Przede wszystkim fakt ubiegania się o fotel burmistrza przez osobę, która od ośmiu lat pełni stanowisko wiceburmistrza. - Oczywiście, wolno mu - zastrzega jeden z naszych rozmówców. - Ale uważam, że w tej sytuacji pan Pawłowski powinien odejść z pracy. W końcu występuje przeciwko swojemu szefowi. To nie przystoi, żeby nadal był w ratuszu.

Piotr Pawłowski uważa, że ma pełne prawo do końca kadencji zajmować fotel w urzędzie. - Umowę koalicyjną z Porozumieniem Samorządowym 2002 podpisaliśmy na czas całej kadencji - mówi. - Oleśnicka Platforma Obywatelska w poprzedniej i obecnej kadencji okazała się stabilnym i lojalnym partnerem. Z naszej strony nie było i nie ma żadnych działań skierowanych na zerwanie koalicji. Pawłowski podkreśla też, że podobna sytuacja już miała miejsce w oleśnickiej polityce. - Urzędujący wiceburmistrz z SLD dwa razy ubiegał się o mandat burmistrza jednocześnie piastując funkcję zastępcy i nie przypominam sobie, aby podnoszono kwestię jego rezygnacji - mówi. - Rozumiem, że środowisko PS 2002 jest zaniepokojone startem naszego kandydata, bo mamy podobny, a czasem ten sam elektorat.

Ale pozostanie na stanowisku to niejedyny zarzut wobec Pawłowskiego. Zdaniem jednego z oleśnickich radnych niedopuszczalnie brzmi stwierdzenie wiceburmistrza o koniecznych poważnych zmianach, jakie powinny zajść po wyborach. - To znaczy, że on się odcina od tego, w czym sam bierze udział teraz - uważa.
Ale i na to inne spojrzenie ma Pawłowski. - Mówiąc „zmiany” nie mam na myśli negacji dotychczasowych działań - podkreśla. - Dzięki trwałej koalicji PO – PS 2002 w Oleśnicy widać dużo pozytywnych zmian. „Zmiany” dotyczą nowych elementów funkcjonowania miasta i, jeśli wygramy wybory, odczuwalnej poprawy jakości życia mieszkańców - mówi. - To poważne plany partii rządzącej i historyczna szansa, której nie można zmarnować. Nie chcemy burzyć tego, co zostało wybudowane i dobrze służy. Ale widzimy elementy wymagające usprawnienia. Z naszych informacji wynika, że obaj panowie - Jan Bronś i Piotr Pawłowski - nie rozmawiali jeszcze na temat swojej współpracy do czasu wyborów. Wiemy jednak, że burmistrz przesunął urlop swojego zastępcy na czas kampanii.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto