Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co to jest? Co przypadkiem nagrali przyrodnicy? Dziwna "postać" w Górach Sowich wywołuje ciarki... [FILM]

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Zainstalowana w tym miejscu kamera rejestruje życie zwierząt, podchodzą tu m.in. sarny, lisy, wiewiórki, dziki i co jeszcze?
Zainstalowana w tym miejscu kamera rejestruje życie zwierząt, podchodzą tu m.in. sarny, lisy, wiewiórki, dziki i co jeszcze? kadr z nagrania
Wideo, które pojawiło się w mediach społecznościowych na stronie Przyrodnik Góry Sowie, wywołuje dreszcze nie tylko u autorów... Przyrodnicy zastawiają w lasach foto-pułapki licząc m.in.na nagranie wilków... Tymczasem zarejestrowali coś, czego sami nie rozumieją... Poniżej dwa filmy, którymi zainteresowano się także za granicą.

- Wracamy z lasu do domku w górach, włączamy komputer, a przez okno słychać pohukiwanie sowy. Przeglądamy materiał zebrany z dwóch tygodni i nagle pojawia się puste video. Przyglądamy się zawsze szczególnie takim klatkom, bo może coś ciekawego przebiegło w rogu nagrania. Ale wtedy... przeszły nas ciarki - napisali przyrodnicy na swojej stronie.

Nagranie dziwi internautów, dziwi także nas. Im dłużej je odtwarzamy, słuchamy niepokojących dźwięków, wpatrujemy się w ciemność, tym bardziej wyraźnie widzimy dziwną małą postać, kręcącą się w prawym rogu nagrania. Wszystko sprawia, że po plecach biegną nam dreszcze... Postanowiliśmy skontaktować z autorami filmu. To wykształceni fachowcy, miłośnicy przyrody, Gór Sowich zwłaszcza.

- Przyrodnik Góry Sowie to pierwsza regionalna strona na Facebooku, która została w całości poświęcona przyrodzie i nauce oraz wiadomościom lokalnym. Jako mieszkańcy Gór Sowich obserwowaliśmy, że wszystkie portale i źródła prezentujące nasz region traktowały przyrodę jedynie jako wycinek zbiorczych danych, a przecież to natura jest naszym największym lokalnym walorem - tłumaczy nam Anna Tomańska, mieszkanka Gór Sowich, prawnik, pedagog i inżynier zootechniki, studentka medycyny weterynaryjnej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, koordynatorka projektu. Pomaga jej Adam Gil, którego można uznać za współautora i osobę zajmującą się techniczną organizacją materiałów. To właśnie Adam zajął się obserwacją przyrody za pomocą leśnej fotopułapki.

Jak zaznacza Pani Anna, to co zobaczyli, wystraszyło także ich. - To co zobaczyliśmy wywołało w nas falę strachu, z prawej strony nagrania zaczyna poruszać się obiekt o nieznanym kształcie i nie przypominający niczego, co przez ostatni rok udało nam się kiedykolwiek zarejestrować. Do tego pojawiają się zakłócenia w formie zniekształconego dźwięku. Przyznam, że przyglądaliśmy się temu obrazowi wielokrotnie i na początku podchodziliśmy, jako ,,ludzie nauki” do niego dość sceptycznie lecz w gruncie rzeczy do dziś nie potrafimy wyjaśnić czym ów obiekt jest.Co to jest? - pyta Pani Tomańska.

I dodaje, że Góry Sowie ukryły w sobie z pewnością nie jedną tajemnice… nie tylko samą infrastrukturą, która została celowo utajniona, ale jak widać nawet przyroda może zaskoczyć i stanowić pewną zagadkę.

Wideo pojawiło się na stronie Przyrodnika 24 maja i wywołało duże zamieszanie. Jak zaznaczają autorzy, sprawą zainteresowało się wiele osób, w tym specjalistów zza granicy. - Prosili nas o przesłanie materiału celem analizy. Nie wiemy, co wyniknie z rozważań, jednak każde z nich bierzemy poważnie. Nikomu nie można zabronić wiary ani też negować naukowych racji, dopóki nie dowiedzie własnych wyników wobec postawionej przez siebie tezy.

Zobaczcie filmiki, śledźcie obraz w prawym, dolnym rogu...

Drugi kadr z nagrania

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto