Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrobry Głogów pokonał Zagłębie Sosnowiec 2:1. Cenne punkty na wyjeździe

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Zdjęcie z meczu
Zdjęcie z meczu Lucyna Nenow
Komplet punktów przywiózł z Sosnowca Chrobry Głogów, który w zaległym meczu 17. kolejki pokonał tamtejsze Zagłębie 2:1.

Ważne punkty i radość ze zwycięstwa. To wszystko przyniósł głogowianom zaległy mecz 17. kolejki Fortuna 1. Ligi, w którym na wyjeździe Chrobry Głogów zmierzył się z Zagłębiem Sosnowiec. W pierwsze połowie kibice bramek tam nie zobaczyli, jednak emocje zaczęły rosnąć po zmianie połów. Najpierw do bramki gospodarzy trafił Mateusz Ozimek, a kilka minut później bramkarz Zagłębia wyciągał piłkę z siatki po strzale Hanca. Chrobry z dwoma bramkami długo bronił wyniku, co pozwoliło gospodarzom na zdobycie tylko jednej bramki - w 86. minucie. Wyrównać już jednak nie zdołali a Chrobry wrócił do Głogowa z tarczą.

– Gratulacje dla chłopaków za to, co dzisiaj zrobili. Mecz nie był piękny, nie był jednym z tych, które chciałoby się oglądać. Wiedzieliśmy, że oba zespoły muszą, chociaż na początku Zagłębie wyglądało na nieco bardziej zdeterminowane. Nieco je przeczekaliśmy, pierwszą połowę udało nam się skończyć na zero, a potem dwa ciosy, który wyprowadziliśmy na początku drugiej połowy. Myślę, że one bardzo mocno zdominowały ten mecz, bo przez kolejne 30-35 minut drugiej połowy dosyć mocno kontrolowaliśmy boisko. Jak to w piłce bywa, gol, za chwilę słupek. Szczęście też jest potrzebne w tej piłce – mówił po meczu trener Chrobrego Piotr Plewnia.

Mecz miał się odbyć 30 listopada, ale został przełożony ze względu na wymianę murawy na nowym stadionie Zagłębia. Głogowianie jednak na wynik przeniesionego spotkania narzekać nie mogą.

Chrobry kończy więc ten rok na 14. miejscu w tabeli rozgrywek Fortuna 1. Ligi, nieco uspokojony po bardzo ciężkim początku sezonu, kiedy to długi czas głogowianie zajmowali ostatnie miejsce. Systematyczna praca z trenerem, który przyszedł do Głogowa po kilku kolejkach rozgrywek, daje efekty i oby wiosną było jeszcze lepiej.

Teraz przed zawodnikami świąteczno-noworoczna przerwa. Do pracy wrócą w styczniu, kiedy to rozpoczną się przygotowania do drugiej części sezonu.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - CHROBRY GŁOGÓW 1:2 (1:2)
BRAMKI: 0:1 Ozimek 50, 0:2 Hanc 53, 1:2 Fabry 86
ZAGŁĘBIE: Kos - Caliński, Dalic (53 Camara), Jończy, Ryndak (81 Ziemann), Rozwandowicz, Guezen (58 Biliński), Klupś (81 Bębenek), Karwot, Zielonka (58 Uchnast), Fabry.
CHROBRY: Węglarz - Zarówny, Michalec, Malczuk, Tabiś, Mandrysz, Biel (69 Paz), Hanc (90 Górski), Bogusz (82 Pieczarka), Ozimek (90 Stuglis), Lebedyński
ŻÓŁTE KARTKI: Jończy, Klupś, Fabry, Uchnast - Ozimek, Hanc.
SĘDZIA: Paweł Pskit (Łódź).

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto