Cała Oleśnica biegnie dla Marka

Marek Pliszek ma 45 lat. Mieszka w Oleśnicy. - To kochający mąż i ojciec - mówi Małgorzata Chmiel, która wraz z całą rodziną rozpoczyna akcję pomocy dla mężczyzny. 19 września pan Marek doznał rozległego udaru mózgu.
- Choroba odebrała mu wszystko. Plany, marzenia, pasje - mówi kobieta, podkreślając, jak aktywny tryb życia wiódł do tej pory 45-latek. - Jeździł na rowerze, na rolkach, łyżwach, nartach, pływał, ale jego największą pasją było bieganie - mówi oleśniczanka. - Teraz Marek jest obustronnie sparaliżowany, od głowy do stóp. Wymaga specjalistycznej opieki i rehabilitacji. Jej koszty zdecydowanie przekraczają nasze możliwości.
Najbliżsi pana Marka podkreślają: będziemy wdzięczni ludziom dobrej woli za wszelkie wpłaty, ponieważ liczy się każda złotówka. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy okazali nam dotychczasową pomoc.
Marek Pliszek jest dobrze znany w środowisku oleśnickich biegaczy. Działa w Klubie Biegacza Lupus, który cztery dni przed chorobą reprezentował podczas 32. Maratonu we Wrocławiu. To m.in. w jego intencji w październiku koledzy z Lupusa pobiegli na Jasną Górę. - Była modlitwa i słowa otuchy za zdrowie naszego chorego kolegi - relacjonowali.
Najbliżsi chcą zorganizować dla pana Marka koncertu charytatywny. Być może już w grudniu. - Marek to osoba, która pomagała ludziom bezinteresownie. Teraz my musimy go wesprzeć - mówią.

Z klei Klub Biegacza Szerszeń zaprasza do udziału w akcji charytatywnej. - 14 grudnia 2014 spotykamy się na oleśnickim Rynku i biegniemy nad oleśnickie stawy pod hasłem "Cała Oleśnica biegnie dla Marka".
Opłatą startową jest przelew na konto Stowarzyszenia dowolnej kwoty pieniędzy - apelują.

Jak pomóc?
Panu Markowi można pomóc wpłacając pieniądze na konto fundacji, która sprawuje nad nim opiekę.
To Stowarzyszenie Charytatywne imienia K. Michalczyka
KRS fundacji: 0000244836
Numer konta : PL 98 1050
1575 1000 0023 0166 9756
Wpłaty z dopiskiem:
Pomoc dla Marka
Pliszek Volvo Polska.