Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były ksiądz pedofil wychodzi z więzienia. Sąd nie zdążył rozpatrzyć wniosku o izolację

Klaudia Kłodnicka
Klaudia Kłodnicka
Paweł Relikowski/Polska Press
Były wrocławski ksiądz Paweł K. - odsiadujący wyrok za seksualne wykorzystywanie chłopców, jeden z bohaterów filmów braci Sekielskich o pedofilii w Kościele wychodzi dziś na wolność.

Ksiądz – przypomnijmy – został zatrzymany w 2012 roku po tym jak obsługa Hotelu Wrocław zainteresowała się mężczyzną z trzynastolatkiem, którzy zameldowali się na kilka dni. Sprawa wydawała im się podejrzana, więc dyrekcja hotelu zawiadomiła policję. Trzy lata później usłyszał wyrok. Podczas procesu biegli uznali, że ksiądz Paweł K. to homoseksualista i pedofil interesujący się młodymi chłopcami, nieporadnymi, niedoświadczonymi. - Z premedytacją "oplatał" pokrzywdzonych chłopców. Najpierw zaprzyjaźniał się z nimi, uzależniał od siebie psychicznie. Czasem obsypywał prezentami. A potem seksualnie wykorzystywał - przekonywała wówczas w sądzie prokurator Joanna Czyniewska-Pawlik.

Za gwałty i seksualne wykorzystywanie trzech nieletnich chłopców K. został prawomocnie skazany na siedem lat więzienia. We wrześniu tego roku ma wyjść zza krat. Wyrok odsiadywał m.in. w oleśnickim zakładzie karnym. Dyrektor wrocławskiego zakładu karnego, pod którego podlega oleśnicka placówka, skierował do sądu wniosek o uznanie K. za osobę stwarzającą zagrożenie. Tak też się stało, ale K. nie trafi do ośrodka. Będzie musiał podjąć terapię.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, eks-duchowny wychodzi dziś na wolność. Dlaczego? - Bo sąd nie zdążył rozpatrzyć prawomocnie wniosku o jego umieszczenie w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie - dowiadujemy się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto