Do powiatu oleśnickiego burzowe chmury przywędrowały około godziny 23. Opady i wyładowania atmosferyczne trwały przeciętnie ok. 2-3 godziny. Na szczęście obyło się bez wichury i gradobicia.
Podobnie było we Wrocławiu. Tamtejsza straż pożarna poinformowała, że w samym Wrocławiu właściwie nie odnotowano wyjazdów spowodowanych skutkami burzy. W mieście interweniowano tylko raz. Strażacy usuwali tam złamany konar drzewa.
A jak w regionie? Strażacy wyjeżdżali 41 razy do zdarzeń związanych z przejściem burzy nad Dolnym Śląskiem. To głównie wyjazdy do wiatrołomów, które zatarasowały drogi, interwencje przy wypompowywaniu wody z piwnic i w jednym przypadku (w miejscowości Kudowa-Słone) do zabezpieczenia naderwanego fragmentu poszycia dachowego. Najwięcej interwencji strażacy zanotowali w powiatach: kłodzkim - 20 i ząbkowickim - 7.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?