Budżet obywatelski z korektą czy z rewolucyjnymi zmianami?

Spotkanie rozpoczął Adam Horbacz, przewodniczący Forum Rozwoju, który omówił proces wprowadzania budżetu obywatelskiego w Oleśnicy oraz jego trzy pierwsze edycje. Dyskusję poprowadził Wojciech Brym. Uczestnicy mówili m.in. o konieczności podziału środków z OBO na tzw. projekty miękkie i twarde (np. infrastrukturalne). Zastanawiano się też nad projektami oświatowymi. - Pojawiły się pytania, czy nie należałoby wprowadzić zakazu ich zgłaszania, ale to zaburzyłoby ideę obywatelskości oraz sam fakt, że tak wiele osób te projekty poparło - mówił Brym, który zwrócił też uwagę na coraz mniejszą liczbę projektów, którym udaje się przebić.

Pojawiły się też głosy (Mariusza Kartochy) konieczności zwiększenia puli środków przeznaczonych na OBO oraz zastanowienia się nad przeznaczeniem środków na tzw. budżet dla młodych (Damian Siedlecki). Łukasz Koper proponował podział projektów na kategorie, a Artur Konieczny poszerzenie komisji weryfikującej zgłoszenia.
- Przy całym zachwycie nad budżecie obywatelskim zastanówcie się Państwo nad tymi mieszkańcami, którzy z niego nie korzystają. O ich potrzebach też należy pamiętać - mówiła skarbnik miasta Joanna Jarosiewicz.