WIDEO: Te zwierzęta przyszły na świat w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym!
Protest rolników skrócony
Rolnicy na blokadzie pojawili się o godzinę później niż zapowiadali. Zablokowali jedynie wyjazd z Torunia w stronę Bydgoszczy i wjazd do miasta. Przy Castoramie protestujących nie było. Blokada przebiegała w sennej atmosferze - Policja blokowała wcześniejsze skrzyżowania (np. Broniewskiego z Reja), dzięki czemu kierowcy nie podjeżdżali pod same blokady i nie było kłótni i pyskówek. "Drożny" był przejazd na skos przez rondo przy Plazie, z Szosy Bydgoskiej w Szosę Okrężną, bez przeszkód jeździły też tramwaje.
TAK OBECNIE WYGLĄDA PROTEST ROLNIKÓW W TORUNIU >>> ZDJĘCIA UTRUDNIEŃ <<<<<
Na miejscu zastaliśmy łącznie sześć ciągników i rolników głównie z gminy Zławieś Wielka. Po raz pierwszy na blokadach nie chcieli oficjalnie wypowiadać się do prasy.
- Obsmarował nas taki jeden z tabloidu, napisał same wymyślone bzdury i postanowiliśmy, że nie będziemy rozmawiać z dziennikarzami - wyjaśnili.
Okazało się, że blokada potrwa tylko do godziny 18 w środę. Zapowiadany czwartkowy protest nie odbędzie się.
Z czasem, w nieoficjalnej rozmowie, rolnicy wylali swoje żale. Zapytaliśmy, co bardziej w nich uderza lub może uderzać w przyszłości - Zielony Ład czy konkurencja ze strony Ukrainy? Czy po załatwieniu jednego z tych problemów są gotowi przerwać protesty?
- Muszą być spełnione oba postulaty, bo oba są dla nas równie ważne - odpowiedź była stanowcza. - Ukraińcy nie muszą spełniać takich norm, jak my i dzięki temu produkują taniej. A Unia? Chce wykończyć rolnictwo na całym kontynencie. Trudno pojąć, o co chodzi urzędnikom z Brukseli.
Generalnie bez entuzjazmu podeszli też do obietnic dopłat ze strony premiera Donalda Tuska.
- My nie chcemy dopłat, my chcemy sprzedać to, co wyprodukowaliśmy. Zboże zalega nieraz po dwa - trzy lata w magazynie, za chwilę się zepsuje i już nikt tego nie kupi. Niebawem kolejne żniwa i co my zrobimy z kolejną porcją zboża, gdzie je przechowamy?
Pozostałe zgłoszenia również dotyczą blokad jednodniowych. Oto, gdzie trzeba liczyć się z utrudnieniami w środę 20 marca (szczegóły przedstawiamy >>> TUTAJ <<< na szczegółowych mapkach):
Podczas naszej rozmowy do grupki rolników podeszła starsza kobieta.
- W imieniu mieszczuchów chciałam powiedzieć, że jesteśmy z wami i was popieramy - stwierdziła. - Ludzie z miasta powinni być tu z wami i protestować, bo to jest też w ich interesie. ale nie wszyscy to rozumieją. Może dlatego, że nie wpuszczają was do telewizji, trzeba oglądać Republikę albo Trwam, żeby dowiedzieć się dokładnie, o co chodzi w tych protestach. A ta Unia? To nie jest Zielony Ład, to Zielony Nieład! Oni chcą pozbawić ziemi Polaków, a kto nie jest na swoim, staje się nikim.
Zadowoleni, ale też i zdziwieni rolnicy przyznali, że spotkali się z takim podejściem po raz pierwszy. Okazało się jednak, że przychylnych osób jest więcej.
- Panowie, jak będziecie chcieli skorzystać z toalety, to macie tutaj, zaraz przy wejściu, po lewej - pofatygował się do nich ochroniarz z Plazy.
W środę protestowano również wokół Torunia. Trzy blokady postawiono w Lubiczu Dolnym, po dwie w Częrnikowie i Gronowie, po jednej w Łysomicach, Złotorii, Brzeźnie, Grębocinie, Rogówku i Mazowszu. wszędzie protesty zaplanowano na jeden dzień. Kiedy można spodziewać się kolejnych?
- Na razie jeszcze nie ma decyzji, ale na pewno jeszcze wyjdziemy na drogi. Nasz protest trwa i będzie trwał, dopóki nie osiągniemy tego, o co apelujemy - stwierdzili rolnicy.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
