Przypomnijmy, Bartnik startował z Porozumienia Samorządowego 2018 w tegorocznych wyborach do Rady Miasta. I uzyskał mandat radnego. Kilkanaście dni po wyborach i kilka dni przed drugą turą odszedł z ugrupowania.
Oświadczenie Wojciecha Bartnika
Zawsze starałem się postępować według określonych wartości które powinny być bliskie każdemu Człowiekowi. Darzyłem szacunkiem innych ludzi, również przeciwników w ringu. W działalności samorządowej i społecznej człowiek był i jest dla mnie największą wartością nawet ten, który ma inne poglądy i cele. Polityka jednak, również ta lokalna wyzwala w ludziach wiele złych emocji w stosunku do swoich przeciwników politycznych. Emocje te i postawy niektórych kolegów z mojego ugrupowania (PS 2018) z którym jestem związany od lat, doprowadziły mnie do podjęcia decyzji odejścia z jej szeregów. Proszę uszanować moją decyzję, chce zgodnie z sumieniem działać na rzecz Naszej Małej Ojczyzny.
Wojciech Bartnik
Radny VII kadencji.
Co na to Jan Bronś, lider PS 2018.
Na facebooku napisał: Polecam Ci Wojtku utwór Ignacego Krasickiego "Przyjaciele". Cóż mogę powiedzieć... szkoda.
A tym, który wiersza Krasickiego nie znają, przytaczamy "Przyjaciół".
"Zajączek jeden młody
Korzystając z swobody
Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie
Z każdym w zgodzie.
A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,
Bardzo go inne zwierzęta lubiły.
I on też, używając wszystkiego z weselem,
Wszystkich był przyjacielem.
Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące,
Słyszy przerażające
Głosy trąb, psów szczekania, trzask wielki po lesie.
Stanął... Słucha... Dziwuje się...
A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi,
Zając w nogi.
Wspojźrzy się poza siebie; aż tu psy i strzelcel
Strwożon wielce,
Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił.
Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił:
"Weź mnie na grzbiet i unieś!" Koń na to: "Nie mogę
Ale od innych będziesz miał pewną załogę".
Jakoż wół się nadarzył. "Ratuj, przyjacielu!"
Wół na to: "Takich jak ja zapewne niewielu
Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie,
Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię.
A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże".
Kozieł: "Żal mi cię, niebożę!
Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi:
Oto wełniasta owca niedaleko chodzi,
Będzie ci miętko siedzieć". Owca rzecze:
Ja nie przeczę,
Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce,
Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę.
Udaj się do cielęcia, które się tu pasie". -
"Jak ja ciebie mam wziąć na się,
Kiedy starsi nie wzięli?" - cielę na to rzekło;
I uciekło.
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły."
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?