Około 21.30 w zakładach Ilpea w Twardogórze wybuchł pożar. Firma zajmuje się produkcją uszczelek do lodówek i pralek. Na miejscu. jest już ok. 20 zastępów straży pożarnej, ale mają do nich dołączyć kolejne. Ogień jest widoczny na dachu i szybko się rozprzestrzenia. W powietrzu może się także unosić toksyczny dym, więc strażacy radzą mieszkańcom okolicznych domów zamknąć okna. W sumie, przez kilka godzin na miejscu pracują 33 zastępy strażaków. Miejsce zdarzenia zabezpiecza policja, pogotowie gazowe, energetyczne, wodno-kanalizacyjne oraz karetka pogotowia. Nadzór nad działaniami prowadzi z-ca komendanta powiatowego w Oleśnicy, działaniami kieruje komendant komisariatu w Twardogórze.
Wszyscy pracownicy Ilpei, którzy pracowali na nocną zmianę zostali ewakuowani. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnicy mówi, że prawdopodobnie nikt nie ucierpiał. Pewności jednak na razie nie ma. Strażacy walczą z ogniem widocznym na dachu zakładów. Na miejscu jest już ponad 20 zastępów, a mają do nich dołączyć kolejne. - Ogień jest tak duży, że okoliczni mieszkańcy boją się, że rozprzestrzeni się na okoliczne posesje - mówi jedna z naszych Czytelniczek.
Jako że płoną uszczelki do lodówek i pralek to nad zakładem unosi się toksyczny dym. Mieszkańców prosi się o zamknięcie okien. Nikt na razie nie zastanawia się, co mogło być przyczyną pożaru. A to kolejny raz w przeciągu miesiąca, kiedy płoną zakłady produkcyjne firmy Ilpea. Przypomnijmy, że 20 lipca pożar strawił zakład tej firmy w Chełstówku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?