Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja "Rzuć palenie w 5 dni" w Gdańsku. Rozmowa ze Zbigniewem Draganem

Bogdana Wachowska
123rf
Ze Zbigniewem Draganem, społecznym działaczem antynikotynowym, który poprowadzi w Gdańsku 5-dniowy program odwykowy dla osób palących papierosy, rozmawia Bogdana Wachowska

Rzucam palenie w 5 dni... Czy to możliwe? Ludzie przecież walczą z tym latami...

Zapewniam, że jest to możliwe. Przez nasze programy odwykowe przewinęło się już na Pomorzu kilka tysięcy osób, a na świecie są już ich miliony. 80 procent uczestników tych spotkań na dobre rozstaje się z papierosami.

To bardzo dobry wynik. W jaki sposób udaje się go osiągnąć?

5-dniowy program odwykowy jest grupową terapią opracowaną przez lekarzy, psychologów i pastorów z USA. Na jego skuteczność składa się kilka czynników. Po pierwsze jest to terapia grupowa, a zdaniem specjalistów to najskuteczniejsza forma terapii. Po drugie wychodzimy naprzeciw wszystkim potrzebom człowieka, pomagamy mu nie tylko w sferze fizycznej, ale również w psychicznej i duchowej. Na nasze spotkania przychodzą ludzie po wielu nieudanych terapiach. Ich nieskuteczność polega właśnie na pomijaniu tych dwóch ostatnich sfer.

Rozumiem więc, że problem palacza nie leży tylko w samym papierosie?

Dokładnie. Papieros zniewala człowieka nie tylko fizycznie. Powoli i skutecznie wkracza w całe jego życie, doprowadza do stanu, w którym nie potrafi wykonać prostych czynności bez papierosa w ręku. Dlatego osoby zrywające z nałogiem potrzebują ogromnego wsparcia. Najczęściej znajdują je u bliskich, stąd na spotkania zapraszamy całe rodziny. Ich pomoc odgrywa tu wielką rolę, daje także dodatkową motywację palaczowi do zerwania z nałogiem.

Czy po kuracji zdarzają się jej uczestnikom załamania? Czy w chwilach kryzysu szukają kontaktu z panem?

Oczywiście, zawsze służę pomocą i jestem w zasięgu ręki, interesuję się dalszym losem tych ludzi. Co jakiś czas organizujemy spotkania kontrolne i uczymy jak wytrwać w abstynencji.

Pomaga pan palaczom od kilkunastu lat, pamięta pan jakiś szczególnie trudny przypadek?

Oczywiście. Na przykład na jedno ze spotkań przyszedł mężczyzna, który nie rozstawał się z papierosami od kilkudziesięciu lat. Spalał 3 paczki dziennie! Wydawało się, że będzie z nim trudno, a tu proszę, trzeciego dnia kuracji już nie zapalił. Skończył z tym definitywnie. Miałem też dość zabawną historię w Gdańsku, gdzie prowadziłem już kilka takich programów. Stałem na przystanku tramwajowym. Kilka metrów dalej lekko podpity mężczyzna burzliwie dyskutował z żoną na jakiś temat co rusz na mnie zerkając i wskazując ręką. Trochę się wystraszyłem, kiedy z impetem ruszył w moim kierunku. A on podszedł, poklepał mnie po ramieniu i krzyknął radośnie: „Nie palę, od dwóch lat nie palę!”

Czy, aby skutecznie porzucić nałóg, trzeba zaliczyć wszystkie pięć spotkań?

Program trwa pięć dni, każdego dnia realizujemy nowe treści, dopasowane do zmian fizycznych i psychicznych, jakie zachodzą w uczestnikach programu. Idealnie jest więc, być na wszystkich spotkaniach, ale jeśli komuś zdarzą się „wagary”, niech się nie poddaje, każdego dnia powtarzamy w skrócie to, o czym mówiliśmy dzień wcześniej.

Udział w kuracji jest bezpłatny?

Tak. Robimy to społecznie, choć warto wiedzieć, że w USA za taką kurację trzeba zapłacić kilkaset dolarów. Żyjemy dziś w czasach, kiedy coraz więcej ludzi uświadamia sobie, że zdrowie jest najważniejsze, od niego często zależy szczęście zawodowe, rodzinne i społeczne. Papierosy rujnują ludziom zdrowie i kieszeń. A my, co chcę podkreślić, nie jesteśmy wrogami palaczy, chcemy im po prostu pomóc.

Chyba nie tylko im, coraz mniej ludzi toleruje palaczy, pracodawcy też preferują osoby niepalące...

Dokładnie, co ciekawe z palaczami walczono już kilkaset lat temu. Np. w Anglii król Jakub I ścinał im głowy, a w Rosji car Romanow kazał bić palaczy po piętach.

Okrutny był. Dlaczego?

Wtedy dominowała drewniana zabudowa, a palacze powodowali mnóstwo pożarów. Dlatego car był konsekwentny, jeśli bicie nie pomagało, kazał obcinać nosy i uszy. Ale zapewniam, że my na spotkaniach takich metod nie praktykujemy... (śmiech). Stosujemy wyłącznie naturalne, zdrowe metody.

No właśnie słyszałam, że pana sojusznikiem w zwalczaniu nałogu będzie... jajko i marchewka?

To prawda, ale na razie niech to pozostanie niespodzianką.

Samo rozstanie z papierosem wystarczy, by zwalczyć nałóg raz na zawsze?

Nie do końca. Oprócz samego zerwania z tytoniem będziemy namawiać uczestników naszych spotkań do zmiany stylu życia, porzucenia starych, niezdrowych nawyków i wprowadzenia elementów zdrowego życia do naszych codziennych praktyk. Powiemy także, jak rzucić palenie i nie utyć. Dlatego wszystkich serdecznie zapraszam, nawet tych, którzy nie są jeszcze pewni, czy chcą skończyć z nałogiem. Niech zajrzą do nas z ciekawości, a my pomożemy im podjąć tę ważną decyzję.

Rozmawiała Bogdana Wachowska

"RZUĆ PALENIE W 5 DNI" W GDAŃSKU
​Jeśli palisz papierosy, a chciałbyś rozstać się z nałogiem, jest ku temu doskonała okazja. W poniedziałek w Gdańsku rozpoczyna się program odwykowy "Rzuć palenie w 5 dni". Poprowadzi go Zbigniew Dragan, społeczny działacz antynikotynowy. Spotkania odbywać się będą w dniach od 9 do 13 marca, o godz. 18, w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Gdańsku Wrzeszczu (ul. Jaśkowa Dolina 21). Udział w nich jest bezpłatny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto