Mieszkanki proszą o interwencję, bo nie chcą, aby komuś stała się krzywda. Od dłuższego czasu ich zmorą jest agresywny pies, który biega samopas po ulicy. Chodzi o rejon ul. Wrocławskiej, Browarnej i Zielonej w Bierutowie.
Strachem jest wyjście z domu, pies sam biega bez żadnej opieki i kagańca. Kilkukrotnie przez niego zostały zaatakowane inne psy, a w ostatnim czasie dzieci. Najgorsze w tym jest, że jego właścicielka nic sobie z tego nie robi. Zgłoszenie incydentu na policję również nic nie dało, bo nikt z mundurowych nie zajął się sprawą. Tylko czekać na tragedię.... - mówią zaniepokojone bierutowianki.
Sprawę relacjonuje także kolejna pokrzywdzona mieszkanka Bierutowa. -Wracając z dziećmi ze spaceru ten pies skoczył na mnie, gdzie doszło do skaleczenia. Kolejnego dnia przez niego zostały zaatakowane inne psy. Nikt nie reaguje na te ataki, a może stać się komuś większa krzywda - dodaje.
- Zaatakował nas podczas spaceru. Szłam z dzieckiem w wózku, a moja siostra z psem na smyczy. Na szczęście nic poważnego tym razem nam się nie stało, ponieważ schowałyśmy się w bramie. Żeby wsiąść do samochodu musiałam przeczekać aż odejdzie, bojąc się starcia z nim – relacjonują kolejne bierutowianki.
Co na to policja?
Rzeczniczka oleśnickiej policji asp. Bernadeta Pytel przekazała, że policjanci otrzymali już jedno zgłoszenie w związku psem rasy amstaff. - Przybyli na miejsce policjanci pomimo penetracji terenu nie ujawnili zwierzęcia. Prosimy każdorazowo zgłaszać takie sytuacje dzielnicowym - mówi funkcjonariuszka.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?