Wielka szansa dla młodego talenty z Bierutowa. Przed sezonem Adrian Łyszczarz dołączał do wrocławskiego Śląska jako zawodnik rezerw, a teraz jest częścią pierwszego zespołu. Talent docenił szkoleniowiec WKS-u Mariusz Rumak, który – jak informuje ogólnopolski dziennik „Fakt” – postanowił dać szansę 17-letniemu bierutowianinowi. Przez redaktora Michała Guza, i wielu fachowców, na których się on powołuje, Łyszczarz został nawet nazwany lepszą wersją Michała Bartkowiaka, który jednak nie wykorzystał swojej szansy w Śląsku.
Co mówi sztab szkoleniowy o Łyszczarzu? – Adrian ma dobry strzał, umie grać jeden na jeden, a przy tym nie robi mu wielkiej różnicy na jakiej pozycji ofensywnej się go wystawi. Poradzi sobie w środku i na skrzydle – cytuje jednego z trenerów „Fakt”. Łyszczarz będzie grał w Śląsku z numerem 25. Klub oznaczył mu już naklejką miejsce w szatni.
Na początku to do mnie nie dotarło. Aż do momentu wejścia na boisko myślałem, że to sen - Adrian Łyszcarz
Jak komentuje kredyt zaufania od trenera sam zainteresowany? – W czasie trenowania w rezerwach grałem dwa sparingi, jeden był nagrywany, drugi oglądany przez sztab szkoleniowy pierwszej drużyny. Po drugim sparingu podszedł jeden z trenerów i powiedział, że trener Rumak każe przekazać, że mam być na następny dzień na treningu w pierwszym zespole. Na początku do mnie to nie docierało. Myślałem, że to sen, do momentu wejścia na boisko. Miałem trenować tydzień z pierwszym zespołem, a później miała zostać podjęta decyzja co dalej, po tygodniu trenowania trenerzy zadecydowali, że zostaje w pierwszym zespole – powiedział nam piłkarski diament z Bierutowa.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?