Pierwsze dwa kwadranse niedzielnego pojedynku to ostra wymiana ciosów. Najpierw w 17 minucie wynik spotkania otworzyli goście, którzy po składnej akcji objęli prowadzenie. Zawodnicy Długołęki z prowadzenia się nie cieszyli, ponieważ trzy minuty później Sebastian Rachwał na bramkę zamienił dogranie Marcina Walendzika. W 27 minucie Widawa już prowadziła po wykonaniu rzutu rożnego w polu karnych najlepiej odnalazł się Łukasz Szczypkowski i pokonał golkipera gości.
Jedenaście minut później Krzysztof Skura i spółka prowadzili 3:1, a z drugiej bramki w tym meczu cieszył się Rachwał, który wykończył podanie Szczepana Wróblewskiego. Po zmianie stron bierutowscy piłkarze dopełnili formalności. W 60 minucie Daniel Magiera z głębi pola uruchomił na prawej stronie Tomasza Nowaka, a ten ze spokojem posłał piłkę obok interweniującego bramkarza Długołęki.
Sześć minut później to Magiera ustalił rezultat meczu. Po faulu na nim w szesnastce sędzia odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił sam poszkodowany. W następnej kolejce bierutowianie zmierzą się z Dolomitem Chwałowcie.
Widawa: Szczepański - Skura, Ćwiek, Fenik, Pluta, Szczypkowski(55' Chirowski), Nowak, Wróblewski(65' Janeczek), Walendzik(70' Matuszak), Magiera, Rachwał(65' Gajewski).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?