- Wilk jest zwierzęciem dzikim i rozumiemy, że pewne obawy mogą się pojawić. Jednak nie spotkaliśmy się aktualnie z przypadkami aby atakowały ludzi czy zwierzęta gospodarskie. Owszem, mamy pojedyncze sygnały od służb terenowych, które widują inne dzikie zwierzęta będące ofiarami wilków, jednak dla ludzi nie stanowią zagrożenia. Wręcz przeciwnie, zwierzęta te kiedy widzą człowieka schodzą z drogi i są wystraszone. Aczkolwiek czujność zawsze należy zachować - uspokaja Andrzej Białek z Nadleśnictwa Oleśnica Śląska.
O obecności wilków na naszych terenach świadczą też liczby. Jak co roku leśnicy wraz z kołami łowieckimi z naszego terenu prowadzili inwentaryzację zwierzyny żyjącej w lasach. Jakie w tym roku są wyniki? Prócz tradycyjnej zwierzyny, która od lat pojawia się na liście znalazło się 30 wilków. Prócz tego leśnicy naliczyli: 2109 jeleni, 574 dzików, 4800 saren i 258 danieli.
- Jeleni dużo, dzików mniej niż w zeszłym roku, ale jeszcze sporo, saren też sporo, tak jak i lisów. Ogólnie zwierząt w lesie ciągle przybywa, co nie jest do końca pozytywnym zjawiskiem. Będziemy obserwować poczynania wilków i ich wpływ na liczebność zwierząt - pisali na swoim profilu leśnicy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?