MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sądowe starcie kandydatów na burmistrza

KK
fot. Grzegorz Kijakowski
Sąd zdecydował, że część zarzutów stawianych Stępniowi przez Kobiałkę, jest słuszna.

Kampanię wyborczą widać nie tylko na oleśnickich ulicach. Coraz goręcej jest też u naszych sąsiadów, m.in. w Bierutowie. Tam burmistrz Władysław Kobiałka doszedł do wniosku, że bierze na swoje barki organizację spotkań z wyborcami. Na stronie gminy można znaleźć informację o terminach i miejscach spotkań z kandydatami na burmistrzów i radnych. W każdej wsi ma się odbyć jedno takie spotkanie. W tym samym dniu i o tej samej godzinie. - Nie skorzystam z tej propozycji i z tego co wiem to panowie Michalak i Sarna także nie - mówi Stanisław Stępień, kandydat na burmistrza. - Nikt nie będzie nam układał kampanii wyborczej. Kobiałka tłumaczy to inaczej. - W poprzednich kampaniach takie rozwiązanie nikomu nie przeszkadzało, a ustalali je też wcześniejsi burmistrzowie - Kubiak i Michalak - mówi. - Ja byłbym zadowolony, gdyby ktoś zorganizował za mnie takie spotkania.

Burmistrz Kobiałka ma też powody do zadowolenia. W trybie wyborczym sąd rozstrzygnął kwestię obrażania go przez Stanisława Stępnia. Konkurent Kobiałki ma go przeprosić za stwierdzenie, jakoby istniała w gminie wąska grupa mieszkańców, która za jego rządów uzyskała przywileje oraz załatwiała swoje prywatne sprawy. Tyle sąd. Stępień może się od jego postanowienia odwołać lub przeprosić Kobiałkę

od 16 lat
Wideo

Ceny warzyw i owoców w maju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto