Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna wystawa Animals Live w Chorzowie. Dzikie zwierzęta w hali MORiS

Sylwia Dąbrowa
Sylwia Dąbrowa
Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W niedzielę 21 stycznia w hali Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu odbyła się kolejny raz giełda Animals Live. Można było zobaczyć (i kupić) różnego rodzaju dzikie zwierzęta, porozmawiać z doświadczonymi hodowcami, zakupić potrzebny sprzęt. Jak przekonuje Witold Plucik z Animals Live, terrarystyka na Śląsku się rozrasta.

Animals Live po raz kolejny w Chorzowie

— Śląsk to potęga terrarystyczna - tu zawsze były tradycje hodowlane. Lata temu były ryby akwariowe, kanarki, gołębie. W tej chwili jest coraz więcej jest właśnie tej terrarystyki - opowiada Witold Plucik organizator wystawy Animals Live w Chorzowie.

Wystawę zorganizowano po raz kolejny 21 stycznia w hali MORiS. Impreza terrarystyczna ma długie tradycje, ponieważ po raz pierwszy odbyła się ponad 20 lat temu w Świętochłowicach. Wystawa przez lata zyskiwała na popularności i obecnie w tym mieście nie ma na tyle dużego obiektu, który byłby w stanie pomieścić wszystkich wystawców i gości. Dlatego przeniesiono ją do Chorzowa.

— Gdy giełda odbywała się w Świętochłowicach oraz w czasie pierwszych giełd na terenie Chorzowa, odwiedzali nas głównie hodowcy, którzy zajmują się tym zawodowo. W tej chwili, to hobby poszerza swoje grono miłośników i przychodzi coraz więcej osób - w tym młodzieży. Pierwsze wizyty to rodzaj rozpoznania, ewentualnie kupienia jakiegoś patyczaka, czy innego zwierzątka na początek. W tej chwili widzę, że z tych, którzy zaczynali w ten sposób, jest coraz więcej - opowiada Witold Plucik z Animals Live.

Animals Live - tu możesz spytać o tajniki terrarystyki

Organizator wystawy dodaje, że sporą zaletą giełdy Animals Live jest możliwość wymiany doświadczeń. Młodzi hodowcy (lub ci, którzy dopiero chcą zacząć swoją przygodę z dzikimi zwierzętami i terrarystyką) mogą podejść do bardziej doświadczonych osób porozmawiać i zapytać o interesujące ich kwestie. O gadach, płazach i innych egzotycznych zwierzętach krąży sporo mitów.

— Moja pani weterynarz mówiła mi, że gdy ona dwadzieścia lat temu studiowała, to już była legenda dotycząca węży. Podobno węże mają mierzyć swojego właściciela w łóżku, czy zdołają go połknąć. To jest oczywistą bzdurą powtarzaną od wielu lat w różnych wersjach. Nie ma czegoś takiego. Wąż nie ma wyższej świadomości, aby móc nas mierzyć, czy zdoła nas zjeść. Wąż po prostu atakuje, dusi, a potem próbuje połknąć ofiarę. Jeśli nie zdoła jej połknąć, to ją porzuca i odchodzi. Tam nie ma żadnej głębszej myśli - opowiada nasz rozmówca.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto