Izbaela Klapińska z fundacji Oleśnickie Bidy podkreśla, że każdego roku wolontariusze otrzymują kilka zgłoszeń o przerażonych psach biegających po okolicy.
Widać, że to psy domowe, które pędzą na oślep przed siebie, ciężko im pomóc - mówi pani Iza, która zwraca się z apelem do właścicieli zwierząt o szczególne zadbanie o nie w sylwestrowym czasie.
Jak mówi wiele osób twierdzi, że ich pies się nie boi, ale strach może przyjść z czasem, dlatego tak ważne jest by zwierzę miało adresatkę lub numer telefonu do właściciela przy obroży. - Dzięki adresatce lub numerze na obroży pies wraca do domu natychmiast, bo ten kto znajdzie pupila wie do kogo się zwrócić. - Przebywanie w azylu generuje kolejny stres. Wiadomo, że nowe miejsce, petardy strzelające nie tylko 31 grudnia ale często też 1 i 2 stycznia powodują dodatkową traumę - wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Petardy słyszane w lasach działają także stresująco na leśną zwierzynę. Spłoszona hukiem może pędzić przed siebie nie zważając na zagrożenia. Co w przypadku potrącenia? Jak mówi Weronika Tyczka z Nadleśnictwa Oleśnica Śląska zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt kierowca auta, który potrącił zwierzę, powinien zapewnić mu stosowną pomoc i zawiadomić w razie potrzeby służby weterynaryjne oraz policję. Nie ma potrzeby wzywać leśników, co często się zdarza, bo obowiązek usunięcia zwierzęcia z drogi spoczywa na zarządcy drogi oraz gminie.
Policja przypomina, że prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych, za wyjątkiem 31 grudnia oraz 1 stycznia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?