- Odszedł człowiek, który kochał dobrego, starego bluesa. Będzie nam go brakowało - tak o śmierci Tadka Grabowskiego mówi Staszek Kanapa Kasperowicz.
To właśnie z nim Tadek zaczynał przygodę z organizacją wyjątkowych koncertów dla fanów dobrego brzmienia. Fani Dżemu dobrze pamiętają niezapomniane spotkanie z legendarną grupą, które odbywały się w Holyłódzie działającym kilka lat temu przy ul. Młynarskiej. Ich spiritus movens był właśnie Tadek Grabowski, szef stowarzyszenia Jazz and Blues dla Ciebie. I to właśnie dźwięki tej muzyki żegnały młodego oleśniczanina w piątkowe, słoneczne popołudnie. - Słońce pokonał cień. Graj, chłopaku graj - napisała na facebooku jedna ze znajomych zmarłego, a ktoś inny dodał: Od dzisiaj w niebie słychać tylko bluesa.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?