W jej wyniku śmierć poniósł 19-letni Norbert S. W sądzie pojawiła się mama chłopaka występująca wraz z adwokatem Piotrem Hornungiem w roli oskarżyciela posiłkowego. I podczas odczytywania aktu oskarżenia, i w trakcie zeznań obu oskarżonych Grażyna S. nie kryła emocji. Sam proces rozpoczął się od zeznań, które złożył 30-letni Artur R. Od zatrzymania w maju 2013 roku mężczyzna przebywa w zakładzie karnym, gdzie odbywa karę za wcześniej popełnione przestępstwa. Co mężczyzna zeznał w sądzie? Nie przyznał się do umyślnego pozbawienia życia Norberta, ani też do udziału w rozboju. - To zajście nie powinno mieć miejsca. Nie twierdzę, że jestem bez winy, ale nie wyszedłem z domu, żeby zabić. To był zbieg różnych okoliczności. Jest mi przykro, że Norbert zginął przeze mnie - powiedział.
Ze swoich wcześniejszych częściowo wycofał się Łukasz R. 24-latek utrzymywał w sądzie, że rozboju za Biedronką przy ul. 3 Maja (to jeden z kilku zarzutów, które mają obaj bracia) dokonał sam. - Mojego brata tam nie było. Mówiłem wcześniej inaczej, bo byłem zły na niego. Moja dziewczyna mnie z nim zdradziła - utrzymywał.
Co jeszcze zeznali oskarżeni? O tym w środę w tygodniku „Oleśniczanin".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?