W przychodniach SZPZOZ jak w piekarniku. Pacjenci alarmują

Nasza Czytelniczka napisała list, w którym zaprasza burmistrza i dyrektora przychodni do obiektu w czasie wysokich temperatur na dworze.

- Zapraszam Szanownego Pana Burmistrza oraz Pana Dyrektora SZPZOZ w Oleśnicy do skorzystania z wizyty lekarsko-pielęgniarskiej w czasie 30-stopniowych upałów w przychodni przy ulicy Hallera i Ludwikowskiej. Pacjenci wachlują się czym się da, gazetami i chusteczkami. Personel rejestracji i gabinetów również ociera pot, otwierając drzwi i robiąc przewiew. Moja ostatnia wizyta w upał odbyła się w salach dla kobiet mieszczących się na II piętrze na poddaszu, było tam nie do zniesienia - przekazuje Czytelniczka. - Ekspedientki w marketach mają lepsze warunki do pracy od personelu medycznego, który również wymaga dużego skupienia i rzetelnej obsługi pacjenta. - dodaje. Kobieta zaapelowała również o to, aby w placówkach pojawiła się klimatyzacja. - Szanowny Panie Burmistrzu i Dyrektorze, pomyśleliście o założeniu klimatyzacji dla pacjentów i personelu służby zdrowia?

Co na to dyrekcja?
- Robimy wszystko co w naszej mocy, aby zapewnić pacjentom naszego Zakładu jak najbardziej komfortowe warunki, mimo niesprzyjającej aurze pogodowej. W celu ochrony przed nadmiernym nagrzewaniem w dni upalne przeprowadzono modernizację pomieszczeń naszych przychodni poprzez zastosowanie folii zewnętrznej "Silver" na szyby okienne. Ponadto, wszystkie gabinety powietrza zaopatrzono w cyrkulatory powietrza lub wentylatory, a gabinety zabiegowe w klimatyzatory. Wszystkie jednostki posiadają również dystrybutory z zimną wodą - przekazuje zastępca dyrektora ds. lecznictwa dr n. med. Karim Ahmad.
Niestety pacjenci nie będą mogli cieszyć się chłodnymi korytarzami i salami. - Zainstalowanie stałej sieci klimatyzacji w Przychodniach ze względów technicznych i finansowych ma chwilę obecną jest niemożliwe, a zwłaszcza w przypadku Przychodni Rejonowej nr 2 przy ul. Hallera 25 z powodu braku zgody Konserwatora Zabytków - przekazuje rozmówca.