W Oleśnicy potrzebujący nie zostaną sami na święta

Obojętni nie są także sami oleśniczanie, którzy chętnie włączają się w akcje zbierania żywności w supermarketach.

Niosą pomoc od lat
Caritas działający przy parafii NMP Matki Miłosierdzia podczas świątecznej akcji „Tak pomagam” zebrał ponad tysiąc kilogramów żywności.
- Zbiórkę zrobiliśmy w trzech oleśnickich supermarketach, a pomagali nam wolontariusze z oleśnickich szkół. Zarówno gimnazjaliści, jak i licealiści nie byli obojętni na los innych ludzi - mówi Bronisława Mazur, prezes parafialnego Caritasu.

Żywność zbierali także działacze Polskiego Czerwonego Krzyża i Stowarzyszenia SIM Samodzielna Inicjatywa Młodzieży. - Udało nam się zrobić 65 paczek dla szkół i osób potrzebujących - informuje Tadeusz Jamroz, prezes oleśnickiego PCK i dodaje, że oleśnicki Czerwony Krzyż robi co może, aby wesprzeć bezdomnych i samotnych. Szczególnie w świąteczny i zimowy czas. Dobre serce ludziom, których los nie rozpieszcza pokazuje również Akcja Katolicka kierowana przez Romana Farysia. Wspólnie z Caritasem oraz Wspólnotą Przymierza Rodzin Mamre jak co roku w stołówce Szkoły Podstawowej nr 6 organizuje spotkanie wigilijne. Świąteczne potrawy tradycyjnie przygotuje firma Draks.

- Wracając wspomnieniami do poprzednich lat, widzę, że w gronie osób, które przychodzą podzielić się opłatkiem przybywa osób samotnych. Dlatego chcemy dać tym ludziom chwilę towarzystwa i świątecznej atmosfery - mówi nam prezes Roman Faryś.

Na los innych obojętni nie są również działacze Caritasu działającego przy bazylice mniejszej. Dzisiaj, tj. we wtorek o godz. 14 ubodzy i samotni z naszego miasta będą mogli podzielić się opłatkiem i posilić ciepłym posiłkiem na spotkaniu świątecznym w sali katechetycznej przy ul. Łużyckiej. - Co roku na nasze zaproszenie odpowiada kilkadziesiąt osób. Wiemy, że wszystkim nie pomożemy, ale trzeba się starać dotrzeć do jak największej grupy ludzi, dla których los z różnych przyczyn nie jest łaskawy - mówią wolontariusze.