Ta informacja, w poniedziałkowe popołudnie, lotem błyskawicy obiegła Oleśnicę. Już o godzinie 18 w kościele NMP Matki Miłosierdzia odprawiono mszę za najbardziej poszkodowanych. Nabożeństwa mają się odbywać przez cały tydzień. Obie rodziny, które zdecydowały się na wspólny wypoczynek, aktywnie włączały się w życie oleśnickich parafii.
Na razie trudno wyrokować jak doszło do tej tragedii. Wiadomo, że bus, którym kierował Sławomir K., oleśnicki przedsiębiorca, dachował na chorwackiej autostradzie. To właśnie kierowca trafił do szpitala w najcięższym stanie. Bardzo poważnych obrażeń doznała także żona kierowcy, która miała być operowana w jednym z miejscowych szpitali. To ona siedziała obok męża. Z naszych informacji wynika, że Sławomir K. nie odzyskał jeszcze przytomności.
Lżejszych obrażeń doznali pozostali podróżujący polskim busem, czyli dzieci państwa K. oraz druga oleśnicka rodzina - Anna i Krzysztof K. i ich dwie córki. Cała szóstka także została przewieziona do szpitali, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo i prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni wrócą do kraju.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tego tragicznego zdarzenia. Auto oleśniczan nie zderzyło się z innym samochodem. Samochód, którym jechali na chorwackie wakacje był wypożyczony.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?