To była jesień na szóstkę

Mecz we Wrocławiu pomiędzy tamtejszą Wratislavią i Pogonią Oleśnica miał być co najmniej hitem kolejki, ale i jednym z najważniejszych meczów rundy jesiennej. Tymczasem zakończył się pogromem. Goście, lider rozgrywek i jedyny niepokonany zespół, zakończył jesień mocnym akcentem, wygrywając aż 6:0.
-Nie mięliśmy argumentów, żeby podjąć walkę. Pogoń była od nas zdecydowanie silniejsza. Nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz przegraliśmy mecz w takich rozmiarach. Pogoń zasłużenie lideruje tabeli - mówił niedzielnym spotkaniu smutny szkoleniowiec Wratislavii Paweł Grabowski.
Jesienią lepszych nie było
W szatni Pogoni radości nie było końca, ale główny architekt fenomenalnej passy 17 spotkań bez porażki - trener Ryszard Pietraszewski, tonował hurraoptymizm. -Nie otwieramy szampanów, to dopiero połowa rozgrywek - przestrzegał. Fakty są jednak wymowne. Oleśniczanie w starciu z jednym z najgroźniejszych konkurentów w walce o awans do IV ligi udowodnili, że w minionych miesiącach byli najlepszą drużyną we wrocławskiej lidze okręgowej. Do przerwy, pomimo przewagi gości, było skromnie 1:0. Wynik w 25. minucie zawodów otworzył Karol Siódmiak, nie myląc się z rzutu karnego. Dziesięć minut po wznowieniu przyszedł gol na 2:0. Fenomenalnym uderzeniem z dystansu popisał się Dorian Wach. Kolejne dziesięć minut i padła trzecia bramka. Po wyrzucie piłki z autu i ładnym ograniu obrońcy podwyższył Siódmiak. Za moment do sieci niefortunnie skierował piłkę obrońca wrocławian i było jasne, że jest po meczu. Przyjezdni nie zamierzali jednak poprzestać na czterech bramkach. Piątą dołożył w 78. minucie Piotr Kotwa, a cztery minuty później wynik na 6:0 ustalił Karol Siódmiak, kompletując hat-tricka. Ta sztuka wychowankowi GKS-u Bełcha-tów w barwach oleśnickiego klubu udała się już po raz drugi. Z trzech bramek „Piłkarz” cieszył się także w ubiegłym sezonie w meczu IV ligi z Piastem Zawidów. Po wygranej we Wrocławiu oleśnicki MKS legitymuje się świetnym bilansem 13 zwycięstw i 4 remisów. Oleśniczan zatrzymać zdołały jedynie Wiwa Goszcz, KS Łozina, Czarni Kondratowice i Falko Rzeplin. Zimową przerwę Pogoń spędzi w fotelu lidera, na który piłkarze z Oleśnicy bezdyskusyjnie zasłużyli.

Wratislavia Wrocław 0 (0)
Pogoń Oleśnica
6 (1)
Bramki: Siódmiak (25-k., 64, 82), Wach (55), Wider (70-sam.), Kotwa (78)
Pogoń: Rogala – Karga, Koselski, Gryglicki, Wach, Siódmiak, Sepetowski (83. Omielja-niuk), Miodek (61. Conde), Kotwa (88. Galik), Michalewski (75. Jurasik), Kubiak.