Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skłócona rada nie będzie dobrze funkcjonowała

kk
Rozmawiamy z urzędującym wójtem gminy Oleśnica i kandydatem na to stanowisko Marcinem Kasiną

To kolejna kampania wyborcza, w której bierze Pan udział. Czy tym razem, z racji konkurentów, którzy chcą odebrać Panu stanowisko wójta, trema jest większa?

W pracy samorządowca, a szczególnie w kampanii wyborczej, nie można mówić o tremie. Tremę może mieć młody sportowiec przed swoim pierwszym występem. Doświadczony samorządowiec, a za takiego się uważam, musi wiedzieć, co chce zrobić dla gminy, dla jej mieszkańców. Jednocześnie zawsze musi być skromny i skoncentrowany, bo to ludzie decydują o zwycięstwie w wyborach. Ostatnie 10 lat w samorządzie wiele mnie nauczyło. Najważniejszy jest człowiek, trzeba go słuchać i szukać najlepszych rozwiązań. Fakt, że będzie startowało trzech kandydatów, tylko bardziej motywuje do efektywniejszych działań.

Jeden z kontrkandydatów zarzuca Panu, że rada gminy działa pod Pana dyktando.

Zarzut nie tyle poważny, co zadziwiający. Rada gminy jest esencją demokracji. Nie jest miejscem gdzie ścierają się wielkie idee polityczne. Tu realizuje się zwykłe ludzkie potrzeby. Jest to demokracja na pierwszym i najważniejszym szczeblu, bo najbliżej mieszkańców. Rolą wójta jest wysłuchać postulatów radnych i przekuć je w działanie. Być łącznikiem między inicjatywą a wykonaniem. Czy radni skłóceni, wydzierający sobie nawzajem każdą złotówkę, patrzący zazdrośnie na inwestycje w sąsiednich wioskach będą skuteczni? Nie! Skuteczna jest rada, która dyskutuje i przyjmuje wspólne stanowisko. Rada zgody. Taka właśnie jest rada gminy Oleśnica, która wypracowuje wspólne stanowisko, a fakt, że nigdy nie była skłócona poczytuję za nasz sukces. Jeżeli inni kandydaci będą chcieli, jako wójtowie, skłócać radnych, gmina nie będzie funkcjonować sprawnie. Prace rady zostaną sparaliżowane i skończą się inwestycje, dotacje unijne, programy dla mieszkańców.

Jakich radnych widziałby Pan w kolejnej kadencji ?

Ludzi znających gminę i jej potrzeby. Ludzi gotowych poświęcić się dla dobra naszych mieszkańców. Ludzi energicznych i z doświadczeniem, z dobrymi pomysłami na funkcjonowanie gminy Oleśnica. Prawdziwych gospodarzy. Z takimi ludźmi tworzymy wspólnie KWW Marcina Kasiny.

Jak zmieniła się gmina Oleśnica w ostatnich latach?

To opowieść na kilka wywiadów. Przybyło nam wielu nowych mieszkańców: w 2008 r. było to około 10 tys. a dziś ponad 13,5 tys. Szacujemy, że niezameldowanych a żyjących w naszej gminie jest kolejne 2 tys. osób. Taki napływ świadczy o tym, że w gminie Oleśnica dobrze się żyje. Ludzie chcą tu mieszkać, bo widzą liczne inwestycje infrastrukturalne (oświetleniowe, drogowe, sportowe, kanalizacyjne), ale także w kulturę i oświatę (rozbudowa szkół, budowa świetlic i placów zabaw, stworzenie żłobka). Zmienia się również mentalność mieszkańców, którzy coraz aktywniej tworzą społeczność lokalną, uczestniczą w przeróżnych inicjatywach, których też jest coraz więcej. Cztery razy do roku witam najmłodszych mieszkańców gminy i z dumą muszę przyznać, że z każdym spotkaniem jest ich coraz więcej. A to najlepszy dowód na to, że młode rodziny wiążą swoją przyszłość właśnie z nami.

Jaki ma Pan plan dla gminy na kolejną kadencję?

Z pewnością nic populistycznego. Stawiam na stabilny i zrównoważony rozwój gminy. Zaproponuję nowe rozwiązanie gospodarki ściekowej w tych miejscowościach, gdzie budowa kanalizacji jest niemożliwa lub nieracjonalna ekonomicznie. Zajmę się transportem publicznym, bo to dziedzina nieco zaniedbywana, a bardzo ważna. Oczywiście kontynuacja inwestycji drogowych na dotychczasowym poziomie. Zawsze moim priorytetem była oświata i to się nie zmieni. W przyszłości czeka nas rozbudowa jeszcze dwóch szkół. Wiejska szkoła ma stać się synonimem wysokiego poziomu nauczania, świetnego wyposażenia i warunków lokalowych, bezpieczeństwa uczniów i szerokiej oferty pozalekcyjnej. Mam nadzieję, że zrobimy następny krok w kierunku gazyfikacji gminy. Chcę nadal poprawiać jakość naszego powietrza wprowadzając szeroki wachlarz inwestycji proekologicznych dofinansowywanych przez gminę. Oczywiście te wszystkie plany wymagają środków pieniężnych. Dlatego stawiam sobie za cel zwiększenie budżetu poprzez ściągnięcie nowych inwestycji. Ten proces już się rozpoczął między Cieślami a Spalicami. Prowadzę też rozmowy z firmami zainteresowanymi inwestycjami na terenach po byłym lotnisku. Gdy zaczynałem budżet gminy wynosił niespełna 30 mln złotych. Dziś to jest 60 mln zł! Następna kadencja to 5 lat. Jeżeli uda się zachować tę tendencję wzrostową z pewnością wraz z radą gminy zrealizujemy wszystkie plany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto